Przypadkiem skorzystałam z dni otwartych w lipcu 2012, wówczas zwiedziłam mieszkania na sprzedaż. Oglądając, pomyślałam, że to "uroczysko". Sympatyczna Pani z MARGO uświadomiła mi, że teraz są takie czasy, że każdy może kupić mieszkanie. Nie mogłam się oprzeć pokusie, znalazłam doradcę z Kartuz, który zgromadził moje papiery i trzyma je po dzień dzisiejszy, spotkany przypadkowo powiedział, że nie mam szans na kredyt. Wówczas byłam przekonana, że koniec tematu mojego mieszkania, do momentu telefonu z
MARGO, był koniec października. Skontaktowano mnie z rzetelnym i skutecznym doradcą, dzięki temu skorzystałam z programu Rodzina na Swoim, na bardzo korzystnych warunkach dla mnie. Bank miał swoje wymagania, ale doradca i pani kierownik działu sprzedaży MARGO całkowicie się mną zaopiekowali. Po przyznaniu kredytu natychmiast pani architekt uzgodniła ze mną moje zmiany planów.W ciągu jednego tygodnia od przelewu dokonano całkowitej przebudowy mieszkania, nigdy nie widziałam tak pracujących fachowcóww. Wręczono mi klucze do mieszkania moich marzeń i nadal tak jest. Mieszkam już trzeci miesiąc i wiem, że odbiór był uczciwy.Ta Firma jest godna polecenia, z szacuneczkiem dla jej Pracowników

Trochę z tą opinią pracownik Margo przesadził hahha

lol Pani 48 lat i dostała Rodzine na Swoim. EHEHHEHEHEHHEHEH to panie z mARGO "se niezły pijar robio" :)

hahahhaahahahahhahahaha. Również kupiliśmy mieszkanie, jednak w innej inwestycji tej firmy. Ze względu na nasze i sąsiadów doświadczenia z tą firmą podczas czytania tej opinii nieźle się uśmiałam - faktycznie pracownik Margo przesadził ;)

Żadne mieszkanie w Kamieniczkach nie kwalifikowało się do programu RnS z uwagi na cenę za metr.