Serdecznie polecam instruktora kat. A, który współpracuje z Turbo Jazdą - Tomka Borocha, fantastyczny specjalista, oaza spokoju, egzamin zdany za pierwszym podejściem.

Odnośnie szkoły jazdy;

Po pierwsze, na stronie jest podana inna cena kursu niż w rzeczywistości (różnica 150zł)
Kurs z ratownikiem przeprowadzony w sali szkoleniowej, która bardziej przypomina graciarnię, slajdy wyświetlane na flipcharcie, rozklekotane krzesła
Całe szczęście wykłady z teorii nie są już obowiązkowe - ciężko byłoby je wytrzymać

Gratuluję zdania egzaminu.Cieszę się bardzo, iż szkolenie praktyczne bardzo się Panu podobało. Wszyscy nasi instruktorzy przechodzą szkolenia obowiązkowe i dodatkowe. Kładziemy duży nacisk na część praktyczną jaki i teoretyczną. Graciarnia jak Pan nazwał to symulatory: zderzeniowy, poduszki powietrznej, troleje, waga zderzeniowa, wykorzystywane przy szkoleniu naszych kursantów, uczestniczących w części zajęć teoretycznych. Zapraszam Pana do nas aby skorzystać z nich i mógł Pan mieć świadomość niebezpieczeństw jakie czekają nas na drodze i stwierdzenie czy te symulatory potrzebne są do uświadomienia młodym przyszłym kierowcom wszelkich zagrożeń. Pozyskanie takich symulatorów dużo nas kosztowało i jesteśmy jedyną szkołą w północnej Polsce, która posiada takie urządzenia i przykłada ogromną rolę do bezpieczeństwa. Zapraszam Pana również na symulator dochowania, który do sali się nie zmieścił. Slajdy wyświetlane na flipcharcie, przepraszam nie wiem dlaczego, zwrócę ratownikowi na to uwagę - jest ekran. Jedyną myślą, która mi przychodzi jest to, iż ratownik coś musiał wytłumaczyć. Jeszcze raz przepraszam. Krzesła mamy całe i stabilne. Zapraszam Pana również na kolejne kategorię - otrzyma Pan fotel sekretarki. Cena - trafił Pan pewnie na zmianę ceny, przepraszam za brak korekty na stronie. Nie zmieniamy ceny w trakcie trwania kursu. Panie Michale N. Pozdrawiam bardzo serdecznie, życzę szerokości na drodze i dziękuje za cenne uwagi.