Hej! robimy wesele w lokalu, gdzie jest wysokie korkowe, i zastanawiam się, czy nie zrobić przekrętu kupując litrowe butelki zamiast 0,5 (bo rozumiem że korkowe jest od korka ;) ale z drugiej strony nie chcę wyjść na prostaka przy właścicielu lokalu :P i przy okazji narobić problemów obsłudze :P skoro na "głowę" liczy się 0,5 l.. to jedna butelka będzie na dwie osoby... Jak to rozwiązujecie?

Dowiedz sie, czy korkowe jest od osoby, czy od butelki.

Poza tym, nie kazde miejsce zgadza sie na pojemnosc powyzej 0.5, bo wiedza, ze ludzie kombinuja.

Dowiedz sie, czy korkowe jest od osoby, czy od butelki.

Poza tym, nie kazde miejsce zgadza sie na pojemnosc powyzej 0.5, bo wiedza, ze ludzie kombinuja.

u mnie korkowe jest 10zł od osoby pelnoletniej... ale ostatnio liczyliśmy,ze kilka osob bedzie na pewno nie pijących i istnieje taka możliwość, ze kupimy alkohol w Bardo (35zł za 0,5)

W niektórych miejscach płaci się korkowe ryczałtem. Np 500 PLN za całe wesele i możesz za to wnieść nieograniczoną ilość alkoholu.

głupota z tym korkowym, ciekawe kiedy lokale z tego zrezygnuja. ja na szczescie nie mam tego problemu ufff

w miejscu gdzie najpierw mieliśmy rezerwację korkowe było od osoby nie od butelki
zmieniliśmy lokal i nie mamy korkowego :) zgadzam się, mogliby w końcu zrezygnować i tak lokal ciągnie dużo kasy, a jeszcze te korkowe, sępy jedne

Matko jaka to bzdura to korkowe-złodziejstwo jakiegi mało-My wesele miesli.śmy na Hipodromie alkoholu mieliśmy tyle ile chcieliśmy ale nikt o korkowym nie wspominał -to już zamiast złodzieje tak głupio to nazawać dodali by lepiej po parę złotych do posiłków a wogóle nie mówili o czymś tak głupim jak korkowe

korkowe to jest kasa dla kelnerów.

dziewczyny sloma z butow wystaje jak czytam Wasze wypowiedzi :zlodzieje itd.

trzeba byc naiwnym, aby wierzyć w to, że ta kasa trafi do kelnerów :)

w dobrych lokalach trafia. wiem bo mam tam znajomych :)

Korkowe to nie napiwek dla kelnerów to po prostu koszt utylizacji szkła w tym wypadku butelek. W wielu lokalach jest ona po prostu wliczona w koszty ogólne, a tym samym ukryta. Poza tym strasznie się ostatnio rozpanoszyli właściciele jeśli chodzi o cenę tzw. korkowego i widzę, że podnoszą ją jak tylko można. Całe szczęście bywają lokale w których można negocjować cenę korkowego. Osobiście z 5 zł za butelkę zeszłam do 1,5 z właścicielką lokalu a myślę, że to jeszcze nie jest ostateczna cena. Życzę powodzenia w negocjacjach i pozdrawiam forumowiczki:)

Dla kelnerów? To ja naiwnie myślałam, że oni mają pensje...

a to ciekawe, bo bywając na wielu weselach, zauważyłam, że praktykuje się tendencję, roznoszenia alkoholu przez świadków (a nie kelnerów). Wiele lokali ma to wliczone w koszty i nie robi szopek z korkowym.

a co to jest "korkowe"??:)

Jakieś bzdurne opłaty.

Może czas zmienić lokal?

Jakie 500 zł? Za co?

to są takie opłaty, których nie powinno być. Za co? Za wystawienie butelek? Nie bardzo rozumiem... Jakies nowe zasady.? Przecież jak idę do lokalu na obiad, to nie ma dodatkowej opłaty za podanie butelki wina. Obsługa jest w cenie jedzenia. Kelnerzy maję pensje. Problem z butelkami? To może skoro młodzi przywożą butelki to niech je zabierają? Przecież pełne biorą.

Lokalu nie zmienię, bo to nasz wymarzony i koniec kropka :) Trzeba będzie zacisnąć zęby i zapłacić trochę więcej..

W naszej "Gosi" w Kielnie nie było takich problemów. Jest i tak więcej lokali, gdzie nie ma jakiś takich bzdur.

Żeby jeszcze dopłacać tyle kasy za nic?

My także mieliśmy wymarzony inny lokal, ale co z tego? Praktyka i opinie się liczą.

Za co jeszcze wam doliczą?

Róża Wiatrów gdzie mieliśmy wesele też nie liczy sobie korkowego

Na szczęście tylko sprawa z alkoholem i napojami jest u nich kontrowersyjna (cena) no i kogoś może też dziwić, że nie można mieć domowych ciast, tylko z cukierni. Poza tym wszystko na wysokim poziomie i ok.

Wydaje mi sie, ze w wiekszosci miejsc tam gdzie nie ma korkowego jest oplata za wynajem sali.

Ano możliwe- za wynajem my nie płacimy (to znaczy na pewno jest to wliczone w koszty, ale nie ma osobnej stawki)

A skąd. Nie ma żadnej dodatkowej opłaty za wynajem.

ja nie mam ani korkowego ani opłaty za sale, właścicielka lokalu kiedy zapytałam o korkowe, powiedziała że nie pobierają takich śmiesznych opłat i nie rozumie dlaczego inni to robią.

jeżeli chodzi o ciasta to tak sie sklada że każda restauracja może mie kontrole z sanepidu, zatem gdyby okazało się że mają ciasta z cukierni któa nie ma zezwolenia z sanepidu albo domowe to mogli by płaci kare.

wiem o tym, właściciel mi tłumaczył ;) Jednak jakby nie patrzeć to dodatkowy koszt, który ktoś by mógł uznać za "zdzierstwo" :) dlatego o tym napisałam :)

Bzdura. Nie ma znaczenia skąd są ciasta jeżeli są świeże. Ważne by obsługa restauracji czy sali miała ważne badania lekarskie na pracę z żywnością. I oczywiście same ciasta muszą być świeże.

To, skad są nikogo z Sanepidu nie interesuje jeżeli ciasta są świeże.

Nie masz racji Ponury. Sanepid podczas kontroli spisuje dane dostawców jedzenia.

Właściciel lokalu nie mówił nawet o kontroli sanepidu, ale o przypadkach kiedy może nastąpić zatrucie.. wtedy sanepid przyjeżdża i wina jest lokalu, nie kucharki, bo kucharki zrzekają się odpowiedzialności za takie sytuacje.. a czy w jajach będzie salmonella kto to może wiedzieć :P

Bzdury piszesz Ponury.
Bardzo istotne dla lokalu jest nie tylko zródło pochodzenia ciast i tortów, ale również środek transportu.
Porządne restauracje wdrożyły HACCAP co zmusza je do stosowania rygorystycznych przepisów dot. transportu(temp.) i przechowywania wszystkich art.spoż,zwłaszcza ciast i tortów.
W razie zatrucia to restauracja ponosi wszelkie konsekwencje, a Sanepid będzie wymagał wskazania zródła pochodzenia towaru.

co to za głupoty????? byłam niedawno we włoszech-tam płaci sie za siedzenie w knajpie!!!za to ze siedzisz!! i widze ze w polsce tez powoli wchodzą w mode podobne absurdy!! u mnie cale szczescie nie ma takich debilnych oplat i w cenie za sale,jedzenie,obsluge i wszystko inne place 130zl od osoby a zarcia jest pelno i jest pyszne!!-knajpa sprawdzona :D

a gdzie masz okruszek?

aneczko_ja mam w innym miescie niz 3miasto :) - w moim miescie rodzinnym

Dlaczego lokale pobierają korkowe?
Dlatego, że są stratni na wniesieniu alko, a nie zakupieniu go w restauracji / hotelu / obiekcie.
Jest to kwota przeliczona za zużycie prądu (zmywarka), czas pracy kelnerów (polerka), straty (tłuczenie kieliszków) !!!!!!!!!!!!!!!!

Nie tylko...
mycie
długiee polerowanie !
śmieci - butelki
prąd zmywarka - wyparzarka
woda
straty w tłuczeniu się szkła
wykupiona koncesja, straty
a przede wszystkim pracownicy
1. wypolerowanie, sprawdzenie szkła przed postawieniem na stół (czaaas pracy)
2. Na bieząco dostawianie świeżych kieliszków itp. bo ktoś zgubił lub nie jest pewny czy to jego
3. Sprzątanie do rana także szkła i butelek, a tego jest zawsze najwięcej
4. mycie i polerowanie na nowo układanie
na 100 osób ? masakra

policzcie sobie wszyscy na godzinę ile zarobi kelner... średnio na nocce jest 14 zł na godzinę x ilość godzin
a ktoś tu policzył ilość kelnerow na danej uroczystości? ile jest pomocy na zmywaku również do szkła? ile razy są szkła wymieniane?

Jak się nie podoba kupcie swoje szkło, bo o to się głównie rozchodzi

kieliszek do wina ?? koszt najtaniej ?? 3 zł?? x 100 osób - 300 zł
kieliszek do wódki 3 zł?? x 100 osó - 300 zł
może do whisky ?? już licze 40 szt. (bo nie każdy pije) x 3,50 zł?? - 140 zł
a może koniak, brandy ?? ;) Jak można swoje to czemu nie.. niech goście mają wybór.. ;)

i teraz to wszystko zbierajcie i myjcie po własnym weselu ;)
wyrzucajcie butelki, dźwigajcie, ;)

myślę, że korkowe powinno być w granicach od 5 zł do 20 zł - w zależności

ile dana restauracja ma sal (jeśli jedną?) to może lepiej nie zajmować sali na weekend ?
jak duże wesele

Pozdrawiam

Z tego co ja wiem to korkowe jest od osoby a nie od butelki. U nas w restauracji jest tak ze placimy 10 zl od osoby (oprocz dzieci, oczywiscie) i za ta cene obsuga podaje nasz alkohol przez cala noc..

surin wyjmij tę słomę bo pewnie Cię gniecie w stopy :)