KU CZCI DRIFTA I CHWALE PANA DARKA B. !
Do p.Darka trafiłam po oblanym egzaminie i muszę przyznać, że nie był to przypadek - właśnie tego instruktora poleciły mi jego dwie dawne kursantki. Lepszego wyboru dokonać nie mogłam. Do rzeczy, czyli słów kilka o p. Darku: chłop jak dąb (1 myśl jaka się nasuwa, kiedy chce się go opisać), konkretny, wymagający, punktualny, profesjonalny. P. Darek nie miał łatwego zadania, gdyż musiał walczyć z moimi nawykami nabytymi w poprzedniej szkole i nauczyć rzeczy, o których mi wcześniej nawet nie wspomniano. Dzięki niemu zasadę pierwszeństwa na drodze wyrecytowałabym nawet, gdyby mnie wyrwano ze snu w środku nocy, a wiedzą na temat płynu chłodzącego mogłabym zagiąć niejednego faceta. Aha no i nigdy w życiu nie przejadę motocyklisty (jaką na to metodę ma pan Darek trzeba przekonać się osobiście ;) Egzamin oczywiście za mną, ale co ważniejsze nie mam wrażenia, że "prawko już mam, teraz wystarczy nauczyć się jeździć", bo dzięki p. Darkowi (i naprawdę tylko dzięki niemu) jeździć umiem. Podczas jazd chciał nauczyć mnie wszystkiego co sam wie, a poza świetnymi (i szalenie indywidualnymi) metodami nauczania, przekazywał mnóstwo pozytywnej energii i wiary w siebie. Z całego serca polecam! :)