A przecież im się ona należała! Pani Premier przecież mnie już prawie przekonała że jej drużyna ciężko na nie pracowala. Jak on mógł zabrać im tą kasę ! To jest naprawdę zły człowiek. No jak tak można? Powinniśmy my obywatele Polski ( prawdziwi ) zrobić zbiórkę pieniędzy dla tych pokrzywdzonych ministerow. Tak mi jest ich żal że chyba się poplacze. Jak on mógł! !!

26 marca w organie propagandy partyjnej posel Kaczyński na pytanie : „Można bronić tych nagród?” odpowiada:

Trzeba. Trzeba bronić, bo nie można popadać w szaleństwo. W Polsce nielegalnie przejęto wielkie majątki, można to już od początku liczyć w bilionach. A tutaj mamy do czynienia z legalnymi nagrodami za ciężką pracę, dla ludzi, którzy z tymi zjawiskami przejmowania własności narodowej walczyli. Oczywiście można dyskutować, czy to dobre, czy to złe, czy takie sumy powinny być, czy inne, ale to absolutnie nie jest żaden skandal.

https://wpolityce.pl/m/polityka/387700-tylko-u-nas-premier-jaroslaw-kaczynski-dla-wpolitycepl-o-rozmowach-z-bruksela-morawieckim-nagrodach-w-rzadzie-i-szydlo

Dziś, kiedy ludzie wyciągnęli z Afery Nagrodowej wnioski, które przełożyły na grzmotniecie pisu w sondażach, ten poseł z drabinki robi z wyborcow głupków.

Ale, to co proponuje Kaczyński w sytuacji topniejącego poparcia to nie jest zwrot.
Zwrot jest wtedy, gdy odda się temu, od kogo się wzięło. W tym wypadku Budżetowi Panstwa.
To tak jakby ukraść coś ze sklepu, a następnie oddać to wrzucając na tacę w kościele.

W mechanizmie zaproponowanym przez Kaczyńskiego nadal poszkodowanym jest Budżet Państwa, który został ograbiony przez funkcjonariuszy partyjnych, a Kościół stał się paserem.

Ponadto, oddając nieswoje pieniądze organizacji koscielnej bolszewicka nomenklatura partyjna zyskuje prawo do odpisania sobie ulgi podatkowej. W efekcie obniża swoją podstawę opodatkowania wskakując w niższy próg podatkowy, co skutkować będzie koniecznością zwrotu podatku z budżetu państwa.
To rozwiązanie to czysty przrkret, ponieważ przekazuje się coś, w posiadanie czego nie powinno się w ogóle wejść.

W ten sposób pisowscy funkcjonariusze partyjni po raz wtóry przywłaszczają nieswoją kasę, ale przecież po to PiS wygrywał wybory.

A może by tak oddać od razu willę na Żoliborzu, która była przekazaną rodzinie Kaczyńskich w latach powojennych w nie do końca jasnych okolicznościach oraz wyjaśnić uwłaszczenie pis i partyjnej spółki Srebrna na peerelowskim koncernie RSW Prasa Książka Ruch ?

Poseł, któremu wszystko przysuną pod nos, zawiozą samochodem gdzie trzeba, a gdy trzeba rolkę papieru toaletowego w rączkę wcisną obniżył racje żywnościowe armii eunuchów, którzy bezmyślnie zawsze głosowali „za”

To się nazywa „być wy.....m bez mydła”.

Słychać już te płacze na prawactwie :