Karolina - ocena
Zgłosiłam awarię z ubezpieczenia assistance, w niecałe pół godzinki po zgłoszeniu przyjechał pan z lawetą i tu okazało się dla mnie miłe zaskoczenie, podejście do klienta bardzo indywidualne, pan zrobił oględziny samochodu, zdiagnozował problem, przyniósł magiczną walizeczkę ze sprzętem i samochód odpalił. Samochód zastępczy wrócił na lawecie bo nie był mi już potrzebny, swoim samochodem udałam się na kołach do serwisu w celu wyeliminowania reszty problemu, wypiłam kawkę i mogłam jechać w dalszą drogę. Serdeczne podziękowania dla pana Mikołaja