Kat. A
Zdałem prawko na kat. A za pierwszym razem, choć nigdy wcześniej nie jeździłem na motocyklu. Na egzamin teoretyczny uczyłem się na "własną rękę", poszedłem od razu na jazdy. Pierwsze wrażenie nauczania były słabe. Jeździłem sobie na 125, godzinę, później godzinę na 500. Po powrocie do domu myślałem, że odpadną mi dłonie. :) na następnej lekcji Instruktor Piotr zaczął udzielać mi rad co i jak powinno się robić. W dwóch słowach świetny nauczyciel. :) Jazdy po mieście w niepowtarzalnym stylu.
Polecam
Karol
Polecam
Karol