Katastrofa do wyburzenia

Byłem pierwszy raz i ostatni. Zwykła, ohydna galeria handlowa, wzorniczo przaśnie-kanciasto. Architekta tego brzydactwa w takim miejscu posadziłbym w kryminale. Sklepy - szmaty, szmaty, szmaty i jeszcze raz szmaty plus parę jubilersko-zegarkowych, wnętrzarskich plus elektronika popularna. Brakuje - fryzjera, salonu urody, sklepu z art. piśmienniczymi wyższej klasy (pióra wieczne), sklepu audio (Bang Olufsen, Loewe i okolice), sklepu optycznego (prosi się salon Delta Optical), sklepu typu Militaria.pl, galerii sztuki (sklepu ze sztuką). Przydałby się pub bilardowy. Centrum dla kobiet, a faceci mogą ewentualnie robić za bankomat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

co do szmat to szczególnie dużo ich jest w van graafie :) ale tak na serio to już chyba zależy od samego sklepu a nie od galerii a galerie handlowe nie są po to żeby mieć jakiś pub bilardowy tylko do kupowania produktów fakt galeria ma kilka wad ale uważam że galeria bałtycka je idealnie uzupełnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0