Kiedyś byliśmy stałymi bywalcami, jeszcze przed zmianą właściciela. Po długiej przerwie, odwiedziłem kilka razy cup of tea z dziewczyną i zakażdym razem byłem niemiło zaskoczony. Lodówka z piwami była prawie pusta, a pani barmanka w ktorkich wlosach, nie miała pojęcia co sprzedaje. Innym razem była niemiła, wręcz wulgarna.  WC było brudne i nawet po zwróceniu uwagi, nie zmieniło wyglądu, co przechyliło szale. Zastanawiam się czy właściciel ma świadomość kogo zatrudnia, jeśli nie to rada- pora zmienić obsługę!!!!!
Jestem zaskoczony, jak nieumiejętnie można prowadzić lokal.
Jestem managerem z wieloletnim doświadczeniem i widzę, że brak tu solidnej ręki, by lokal mógł się rozwinąć.