witam, mam problem z osobą u której wynajmowałam mieszkanie. Osoba ta nie chce oddac mojej kaucji o wysokości 500zl ponieważ jak to ona powiedziała "okna są nie umyte i za to potrąci mi 100 zl z kaucji". Następnie stwierdziła ze 20-letnie meble są zniszczone mimo że są w takim stanie jakim byly na początku.Co robić
?

Nauczyć się na przyszłość, że podpisuje się protokół zdawczo-odbiorczy przy wynajmie, z dokładnym opisem przedmiotów, i ich stanem technicznym... na dobra sprawę może faktycznie zniszczylas meble, a w mieszkaniu został syf... kazdy ma inne poczucie estetyki ( temat przerabiania wiele razy, bo sama nieraz uzeralam sie z najemcami...)

Prawda. Moja przyjaciółka wynajmowała mieszkanie i zawsze był spisany protokół, do tego numery i stany liczników i jeszcze z najemcą robili sobie zdjęcia całego mieszkania, żeby potem nie było, że coś zniszczone. Nigdy nie miała problemów.

Poproś o rachunki które poświadczają te wydatki - paragon,fakture, rachunek, zlecenie u firmy która te okna myła lub od fachowca który te meble łatał lub o rachunek za materiały które zostały użyte, inaczej napisz wezwanie do zapłaty, podaj numer swojego konta, kwotę i datę do której nalezy kaucję oddać o ile w umowie nie było inaczej. Wtedy lecą odsetki ustawowe aż do sprawy sądowej...
Bardzo często najemcy zostawiają bałagan i trzeba mieszkanie odświeżać i zawsze są bardzo zdziwieni jak widzą rachunki za sprzatanie czy drobne naprawy

Niestety z kasą możesz się już pożegnać. W przyszłości wstrzymuj się z płatnościami do końca. Nich wezmą sobie z kaucji.

Mądraliński się znalazł. Kaucja służy zupełnie innym celom niż opłata czynszu. To jest uregulowane prawnie. Wbrew temu, co uważa wielu nierozgarniętych najemców nie można np.
"odmieszkać" ostatniego miesiąca za kaucję. Jak już coś piszesz, to najpierw sprawdź, a nie przekazuj nieprawdziwe informacje, bo coś tam kiedyś słyszałeś. Jeśli mieszkanie zostało zniszczone i był sporządzony protokół zdawczo- odbiorczy to pieniądze wynajmującemu się należą. Nikt nie jest instytucją charytatywną.

Potwierdzam, nie ma czegoś takiego jak odmieszkanie kaucji, jednak część właścicieli zgadza się na takie rozwiązanie. Gorzej jak się nie zgadza i wtedy ryzykujesz niemałym zdziwieniem, przepadkiem kasy i superekspresową przeprowadzką na łono natury w gratisie

Nie jest ale dla najemcy to zabezpieczenie że właściciel nie zrobi go w trabe. Ja za ostatni czynsz płacę w momencie rozliczenia kaucji. I w nosie mam opinie właściciela.

Rozumiem, ale musisz brać pod uwagę że z czasem trafisz na mało ukladnego właściciela który nie będzie czekał na pieniądze bo masz inną wizję rozliczenia i wtedy co?

Mam już doświadczenia w tym temacie.
Malo któremu podoba się jak mówię że się spóźnię z czynszem. W ostatnim miesiącu juz zazwyczaj mam inne m więc co taki właściciel mi zrobi. Nic. Znam swoje prawa.

Ale bierzesz pod uwagę taką ewentualność, że na samym niezadowoleniu może się nie skończyć? i pewnego razu odbijesz się od zamknietych nowych drzwi pustego już lokalu..

Witam,
Według prawa kaucja podlega pełnemu zwrotowi tylko, gdy mieszkanie oraz jego wyposażenie zostało oddane przez lokatora w stanie niepogorszonym w stosunku do dnia podpisania umowy.
W praktyce jednak bywa rożnie, ale można opisać recenzję opartą na doświadczeniu najmu np. na stronie polecamdom.pl. Wtedy inni najemcy mogą korzystać z tego doświadczenia i nawzajem się wspierać.
Pozdrawiam,
Piotr