Kelnerki.
w ostatnią środę byłem na wspaniałym Savorze. Niestety jestem zawiedziony obsługą kelnerską. zastanawiam się ile było obsługi bo widziałem jedną panią , która dwoiła się i troiła, żeby jakoś zapanować nad tym wszystkim. Taka sympatyczna Pani w brązowych włosach, o którą serdecznie pozdrawiam. ;) Sugeruje zastanowić się nad wymianą obsługi, szczególnie blondynkę , która omijała wymiociny przy moim stoliku 4 razy, a na parkiecie bywała częściej niż ja. żenada.