Re: Kiedy pierwsza spowiedz przedslubna?
sluchajcie, spowiedz jest tak indywidualna sprawa, ze nie mozna powiedziec - idz tu, bo ksiadz rozgrzesza wszystkich albo - nie idz tam bo... costam.
kazda/ kazdy z nas jest inny, ksiadz powienin rowniez do kazdego podejsc indywidulanie. To ze ktos nie dostanie rozgrzeszenia jest zupelnie normalne, jezeli idzie do spowiedzi tylko dlatego, ze mu ktos kazal, ale nie zaluje za grzechy, nie zamierza ich przemyslec i poprawic.
Dziewczyny, nie nakrecajcie sie tak - naprawde nie wierze, ze wasze grzechy sa az tak straszne, zeby bylo sie czego bac! A jesli obawiacie sie reprymendy za wspolzycie przed slubem to owszem, jest to grzech, ale dot. dopiero 6 przykazania, "wazniejsze" z punktu widzenia wiary sa te winy, dot. Waszego stosunku do Kosciaola, Religii, Swiat i pare innych.
Takze glowa do gory i odwagi :o)
0
0