Mój synuś dziś na 21 miesięcy, jedyne co mówi to: "mama, tata, nie ma, fu, be"

Czytałam na necie że dzieci w tym wieku już mówią nieco więcej i ciekawi mnie jak to było z waszymi pociechami :)
Wiadomo że każde dziecko rozwija się własnym tempem i trzeba cierpliwie czekać, synuś wszystko inne zaczynał dość szybko a z mówieniem to mały leniuszek chyba.

Kiedy wasze dzieci zaczęły mówić nowe słówka i jakie?

Mój synek ma 20 miesiecy i z dnia na dzien mowi coraz wiecej, Tworzy już nawet pierwsze zdania np" to moj dom", "auto taty papa", "to moje piciu" itp. Teraz jest na etapie , że wszystko jest jego hehe i lubi to podkeslać ;) a pojedyńcze słówka to już cała masa " mama, mamuś, tata, tatuś, dziadziuś, kolana, butym nóż, otwórz, drzwi, misiu, pajac, bodziak, dom, praca, kochanie ;), balkon, bułka, koło.... i duzo by wymieniac. Potrafi powiedziec jak ma na imie, jak mama ma na imie. Powtórzy juz prawie wszystko i tak jak mowi z dnia na dzien cos nowego, ale nie martw się tak jak piszesz u dzieci wszystko jest bardzo indywidualne.

wydaje mi się, że chłopcy mówią wolniej i później z natury a potem "doganiają" (chociaż chyba faceci ogólnie mniej mówią;)) moja mówi już sporo ale ja w jej wieku podobno już mówiłam bardzo dużo, to zależy od dziecka pewnie
wybierz się dol ogopedy, dyżuruja zwykle przy poradniach psych-ped, jeśli Cię to niepokoi;)

Moja córka zaczęła mówic więcej po 2 urodzinach,krótkimi zdaniami gdy miała 2 latka i 3-4 miesiące.

Moja córka też nie mówiła za wiele. jak poszła do przedszkola (a miała ponad 3 latka) mówiła podstawowe słowa oraz wiele takich wymyślonych lub przekręconych. Bodziec w postaci grupy dzieci ( z ktorymi przeciez trzeba bylo sie dogadywac) sprawil ze tak n aprawde zaczela mowic po swietach bozego narodzenia czyli miala 3,5 roku. glowa go gory. trzeba czytac rozmawiac probowac roznych metod, w koncu zaskoczy a wtedy to bedzie lawina...
Moja corka np spiewala : Aaaa miał deła ci (co oznaczac miala Aaaaa kotki dwa ) Teraz ma 4 latka i jest prawdziwą gadułą.

Moja po roczku to mama,tata,dada,papa itp. Teraz ma 2 latka i co dzień powie coś nowego,mówi zdania 3-4wyrazowe,nie zawsze odmienia wyrazy ale widać,że się uczy.

mój mały na bilansie dwulatka mówił słabo. A po kilki m-cach buzia mu się nie zamykała:-) i tak jest do dzisiaj.

Moja jakoś przed 2 urodzinami, wiadomo, długo bardzo mówiła pojedyncze słowa typu mama, tata, baba, miał, hau :).
A jak się rozgadała, tak teraz nie nadążam, codziennie mnie zaskakuje czymś nowym :). Chociaż do prawdziwych zdań jeszcze daleko :)

Pamiętam jak w zeszłe wakacje widziałam chłopca, młodszego od Leny, a miała wtedy 1,5 roku, który tak nawijał, że byłam w szoku :).
Więc jakby nie było, wszystko jest bardzo indywidualne...

mój synek ma 13 miesięcy i nic sensownego ;-) nie mówi. Nie zanosi się żeby szybko zaczął. Babcia (moja mama) się przejmuje,bo ja po roczku podobno nieźle nawijałam.
Nie możemy się doczekać kiedy on zacznie mówić, ale z Waszych relacji wynika, ze i rok i dwa mozemy poczekac...

moja ma 19 miesiecy i juz laczy słowa po dwa, dużo mówi w porównaniu ze starszym bratem. On mówil pojedyńcze do 2 roku życia a potem tak ruszyło,ze zaczął od razu całymi zdaniami.

dziewczyny ja polecam jak najwiecej przebywac z innymi dziecmi, nasz syn po nas nie powtarza ,ale jak jestesmy na placu zabaw to bardzo chce nasladowac inne dzieci i duzo slowek wlasnie tak sie nauczyl:)

mój w lipcu skończy 3 lata a mowi tylko kilka słów. Z regułu jak chce coś nazwac to moiwi tylko pierwszą slabę. Starszy syn mówił jak miał 2 lata. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i trzeba tylko cierpliwie czekać aż do tego dorośnie. Ja miałam 3 lata jak zaczelam mowic.

mój ma 20 miesiecy,a slowa mama jeszcze sie nie doczekalam

moja ma 34 msc i od niedawna zaczela duzo mowic no i alfabet poza ilkoma literami:)

nie leniuszek tylko gdyby umial mowic to by zaczal.:) myslisz ze jemu jest latwo jak sie meczy a ty go nie rozumiesz postaw sie na jego miejscu.

Mój ma 18 m-cy i też tylko mama, tata i słowo ,,ti'' ale nie wiem co to znaczy :-) Wczesniej mówił baba i papa, teraz nie wymawia tych słów. Ale czasami mam też wrażenie jakby mu się nie chciało. Są rózne sytuacje, np jak prosi się żeby powiedział osobie wychodzącej pa-pa to nie powie, a wczoraj w sklepie pan powiedział do niego pa i synek powtórzył i pomachał. Albo jak się mówi: ,,jaki jesteś duży?. Taki duży" to on mówi "taaaati" i wyciąga rączki do góry :-)

nie przejmoj sie moj sie rozgadal dopiero ok 2,5 roku na 3 latka juz ladnie mowil, wszystko w swoim czasie