Mikołaj ma 8 i pół miesiąca i trochę podjada z naszgo stołu (nic złego się nie dzieje). Zastanawiam się więc czy nie zacząć już gotować mu normalnych zup. Kiedy wprowadziłyście rosół do diety dziecka?

Spokojnie możesz mu gotowac rosołek, potem inne zupki warzywne ; najlepiej na skrzydełkach kurczaka (bedzie delikatniejsze) postaraj się nie używac za dużo soli, zero przypraw: poprawiaczy smaku typu vegeta, ziarenka smaku.

Moje dziecko w wieku 10 mies jadło juz wszystko, ale to zależy od tego czy nadal karmisz piersią.

Moja Julka już skosztowała rosołu ale kilka łyżeczek i bardzo chudziutkiego, delikatnie doprawionego :)

Moj Mlody tez juz jadl (a raczej pil) rosol, ugotowany dla nas + pognieciona na mazge marcheweczke z niego. Zero reakcji nieporzadanych :-)

Dzięki dziewczyny. Też mi się wydaje, że to już czas. Przyprawy typu vegetta i kostki rosołowe robię sama, więc nie ma mowy o żadnych ulepszaczach.

a czym podawac takiemu maluszkowi rosoł? probowalam ostatnio lyzka, to umeczylam sie strasznie. ze zwyklego kubeczka moj mlody (11 miesiecy) jeszcze nie umie pic.

rosół z kubeczka?????

a co - Ty chcesz podawać dziecku samą wodę?

a gdzie warzywka z rosołu? gdzie mięsko? a jakieś kluseczki lub makaron?
toż to tylko i wyłącznie łyżeczką :]

musisz przyzwyczaic dziecko do lyzeczki i tyle. ciezko bedzie na poczatku, ale nie mozesz odpuscic;)

no pewnie, ze inne rzeczy je lyzeczka. tylko chcialam podawac rosol w takiej formie jak my jemy, czyli czysty z makaronem, troche pokrojonej marchewki, natka pietruszki. zeby nie rozdrabniac / miksowac tego. no i wtedy jest to wodniste i ciezko bardzo lyzka.

nabieraj wprawy ;) witamy w świecie dorosłych zup ;) i mam karmiących łyżeczkami :]

makaron bardziej podziabać(nie wiem jaki kształt wybierasz - ja na początku Gabrysiowi gotowałam takie maleńkie gwiazdeczki i ich nie musiałam rozdrabniać), marchewkę też :]

innego sposobu nie znam :] niż podawanie zupy łyżeczką (a później łyżką)