Kiepski wokal
Barbados jest nawet fajny ogólna atmosfera itp , obsługa ale strona muzyczna to do bani skąd oni biorą tych artystów z przejścia podziemnego na dworcu w Gdyni troszkę trzeba zainwestować w artystę anie granie do kotleta a tak ciągle tylko " "Ta ostatnia niedziela" w wykonaniu tej samej pani albo Indianie grający na fletni pana