Te dwie pozycje w menu to wyłącznie zasługa gości z Łodzi - akurat w miniony weekend przez dwa dni kuchnię HoSu opanowała ekipa przyjezdna. W stałym, codziennym menu HoS widuję zawsze (byłem tam z sześć razy) trzy 'drugie' dania (tzw. set ziemniaczany) i 2-3 zupy/rameny. Przestrzeni faktycznie niewiele, ale ze 20 metrów dalej, jest działający z powodzeniem od kiku lat inny, jeszcze mniejszy, wegański lokal, więc to chyba jednak nie jest żaden ewenement. Natomiast pisanie o niskiej jakości w kontekście HoSowych szaszłyków, pyz czy klopsów, to jakiś kompletny absurd. To najlepsze dania dostępne w całym Trójmieście ;)
7
0