Klimatyzacja dla wybranych?
Byłam w clubie w połowie kwietnia , fakt gorąco nie było, ale właściciele chyba zapomnieli że klimatyzacja chroni nie tylko przed gorącem ale też przed nieprzyjemnymi zapachami. Jestem osobą niepalącą i mimo że byłam w sektorze dla niepalących, smród tytoniu mnie dopadł , po dwóch godzinach rozbolała mnie głowa nie mówiąc o zapachu jaki roztaczało moje ubranie i włosy po wyjściu z lokalu. Obsługa młoda, trochę niedoświadczona więc mogę wybaczyć natręctwo... Ale nie ten okropny zapach, mimo że jedzonko dobre i atmosfera fajna na pewno się nie skuszę na następną wizytę.......