Korzystam z usług klubu od 2 lat i wciąż nie tracę ochoty, żeby tu przychodzić. Ostatnio na nowo odkryłam zajęcia zorganizowane, które dają mi wielki zastrzyk energii (i jak ostatnio step - bólu mięśni :) Bardzo lubię korzystać z sauny - jedynie czasem nie jestem w stanie tam się dopchać, ponieważ ok. 10 pań jest już w środku. Co najmniej raz w tygodniu korzystam również z sali cardio - bardzo lubię porządnie się tu zmęczyć. Ogólnie - bardzo lubię ten klub. Jest miło, sympatycznie, czysto, chce się tu wracać. Szkoda tylko, że robi się trochę mało miejsca. Klub systematycznie odwiedza coraz więcej pań i coraz ciężej jest się wbić na salę cardio czy do sauny. To irytujące niestety. Nie wspomnę już o rezerwowaniu przyrządów do ćwiczeń przez zostawienie butelki z wodą...Panie które w ten sposób postępują potrafią spędzać ok 30 minut w szatni. Ciekawe czy nie dałoby się jakoś powiększyć klubu? Np. przez zajęcie tarasu lub dobudowę pomieszczeń z drugiej strony na dachu Batorego..
Pozdrawiam cały klub i życzę powodzenia! Bądźcie jak najdłużej! Gdyńskie babki Was potrzebują :-)