Re: Klub ludzi nie lubiących ptaka ...
"Wiem, że to z przemęczenia i pewnie frustracji bo zrobiłem coś złego więc swej winy nie neguję. Ale żeby potem aż lecieć z rykiem do mamusi...no proszę ja Was moi mili..."
Wątek założyłem,bo jest coraz więcej osób które z twojego przemęczenia i frustracji ("A tak właśnie jest, kiedy ex nawdycha się procentów " "która skończyła się wczoraj wraz z jego procentową tak zwaną troską o mnie."to są słowa osoby która zna cię osobiście i starała się ci pomóc) są przez ciebie obrzucane obelgami albo pomawiane,zrobiłes to publicznie pomimo że można było inaczej(przyleciałeś do mamusi)
"nie szukam poparcia w dziecinny, niedojrzały sposób"
Na wątek każdy wchodzi dobrowolnie i pisze co uważa za stosowne,a skoro chciałeś robić to publicznie to wygodniej w jednym wątku(zawsze można zajrzeć i nic się nie rozmyje,bo potem można pomyśleć że ktoś chciał się pod ciebie podszyć(jak kiedyś sugerowałeś),żeby być taki jak ty,albo ukazać tak dobrego człowieka w złym świetle).
" moi mili..."
Przemęczenie minęło.?
Idzie grudzień i obawiam się że ktoś znowu będzie musiał mieć wywlekane publicznie sprawy,albo zostanie zbluzgany,bo w grudniu można się legalnie przemęczyć i wszyscy zrozumieją.
Rzeczywiście szkoda dnia żeby to dalej ciągnąć.
4
6