Klub ma problem
Parę razy wcześniej byłem na pokładzie i względnie mi się podobało pomijając fakt że staruszkowie biegali z jęzorem na wierzchu za osiemnastakami a ochrona nawet nie reagowała, kible w masakrycznym stanie po 2 godzinach imprezy. To selekcjoner ten Gość lekko przy tuszy w okularach to jakaś porażka nie to że nie zna się sam na standardów to jeszcze głuchy jak pień. Wyciągam rękę po pieczątkę i pytam się ile wjazd a on kwituje mnie że nie wejdę bo chciałem go oszukać a na dłoni miałem wejściówki VIP 2 innych klubów miałem imprezową noc.
Niestety więcej już na pokładzie mnie nie zobaczą a skoro stać mnie na kupienie VIPów w innych klubach gdzie na pokładzie nawet nie ma VIPa to przykro mi .
A choć dobrze mu życzę to ten kloc niech pójdzie na jakiś kurs dla selekcjonerów bo tracicie wartościowych gości i wydaje mi się że to się nie poprawi.
ALK
Niestety więcej już na pokładzie mnie nie zobaczą a skoro stać mnie na kupienie VIPów w innych klubach gdzie na pokładzie nawet nie ma VIPa to przykro mi .
A choć dobrze mu życzę to ten kloc niech pójdzie na jakiś kurs dla selekcjonerów bo tracicie wartościowych gości i wydaje mi się że to się nie poprawi.
ALK