Re: Kobiety
Justa te samotne z wyboru nie potrzebują Twojego współczucia, zapewniam Cię. A jeśli jesteś taka wrażliwa na niedolę innych, to polecam Ci te biedne dziewczyny, które w obawie przed samotnością powychodziły za mąż asekuracyjnie. Polecam Ci te kobiety, które codziennie budzą się z poczuciem beznadziei, troski o dzieci i zwykły byt dnia codziennego. A szczególnie polecam Ci te, którym Ci wydawało się wspaniali faceci, stworzyli piekło na ziemi. Ten czasami ledwo zauważalny dysonans widoczny lub nie na zewnątrz, to często wierzchołek góry lodowej. Mniemam, że jesteś bardzo młoda i małżeństwo postrzegasz w kontekście udanego związku rodziców i zakochanych par wśród równolatków, a to nie daje Ci prawa do takich uogólnień. Zapewniam Cię, że te samotne rzadko kiedy tak naprawdę są samotne. One są tylko same i to z wyboru i gdyby zrobić ankietę, odsetek nieszczęśliwych w tej grupie nie odstawałby od normy. Może to Cię zdziwi, bo jestem starym facetem i udało mi się uczynić szczęśliwą moją kobietę, ale widzę ile nieszczęść wokół nas wynikających z rutyny,wygodnictwa,lenistwa, bezmyślności i zwykłej głupoty. Życzę Ci żebyś dokonała właściwego wyboru, natomiast na takie oceny masz jeszcze czas. Pozdrawiam.
PS. Mimo, że jestem starym facetem czasami wchodzę na to forum, bo sam mam dwie córki i żeby mieć z nimi dobry kontakt staram się poznać problemy, którymi żyje młodzież, a także język, którym się posługuje. One o tym oczywiście wiedzą i to akceptują i nie ma między nami tematu tabu.
0
0