Kogo Radio Gdańsk obsadza i w jakiej roli
Od dwóch dni Radio Gdańska usiłuje, przy użyciu błyskotliwych, grubymi nićmi szytych aluzji, obsadzać kaczora w roli faszysty. Wczoraj były subtelne aluzje do Republiki Weimarskiej dzisiaj do sztuki filmowej.
Ostatnio wiele uwagi poświęca się polskiej kinematografii, a to za sprawą reżysera Pasikowskiego, teraz zaczęto mówić o kolejnych projektach filmowych i obsadzie ról. Przede wszystkim chodzi o role w filmie Krauzego o Smoleńsku. I dziennikarze zgromadzeni w studio Radia Gdańsk nie byliby sobą, gdyby do tematu na swój specyficzny sposób się nie odnieśli, a jakże.
"Aktorzy grali już i Hitlera i Stalina, więc co za problem...?"
... więc mogą zagrać i Kaczyńskich ? Ach, co za błyskotliwy ciąg skojarzeń, nieprawda ? A potem, dla zachowania pozorów równowagi, krótkie deliberacje na temat pomysłu Pasikowskiego nakręcenia filmu o Kuklińskiem i utyskiwania, że "teraz znowu się zacznie ".
A może w tych dzisiejszych jak i we wczorajszych sugestiach, obu związanych z tropieniem faszystów, czaiła się ironia ? Może, ale musiała się kryć tak głęboko, sądząc po kontekście, że trzeba by koparki, by się do niej dokopać.
Myślę, że Radio Gdańsk zasługuje na wyróżnienie. Za tę błyskotliwość skojarzeń, za subtelność aluzji chyba należy się im jakaś nominacja do zbiorowej... nie, hiena już była dla Łazarkiewicza, pozostają sępy i szakale.
Ostatnio wiele uwagi poświęca się polskiej kinematografii, a to za sprawą reżysera Pasikowskiego, teraz zaczęto mówić o kolejnych projektach filmowych i obsadzie ról. Przede wszystkim chodzi o role w filmie Krauzego o Smoleńsku. I dziennikarze zgromadzeni w studio Radia Gdańsk nie byliby sobą, gdyby do tematu na swój specyficzny sposób się nie odnieśli, a jakże.
"Aktorzy grali już i Hitlera i Stalina, więc co za problem...?"
... więc mogą zagrać i Kaczyńskich ? Ach, co za błyskotliwy ciąg skojarzeń, nieprawda ? A potem, dla zachowania pozorów równowagi, krótkie deliberacje na temat pomysłu Pasikowskiego nakręcenia filmu o Kuklińskiem i utyskiwania, że "teraz znowu się zacznie ".
A może w tych dzisiejszych jak i we wczorajszych sugestiach, obu związanych z tropieniem faszystów, czaiła się ironia ? Może, ale musiała się kryć tak głęboko, sądząc po kontekście, że trzeba by koparki, by się do niej dokopać.
Myślę, że Radio Gdańsk zasługuje na wyróżnienie. Za tę błyskotliwość skojarzeń, za subtelność aluzji chyba należy się im jakaś nominacja do zbiorowej... nie, hiena już była dla Łazarkiewicza, pozostają sępy i szakale.