Z czasu spędzonego w siłowni Kolaseum mam kilka opinii na temat tego klubu. Ogólnie rzecz biorąc wyposażenie, sprzęt, atmosfera, dostępność i różnorodność zajęć jest na wysokim poziomie. Gorzej z czystością o czym niejedni już pisali, ale da się przeżyć, bo przecież najważniejsze jest osiągnięcie zamierzonego celu przez pryzmat którego kupujemy karnet i zaczynamy ćwiczyć ;) Osobiście polecam zajęcia zorganizowane z P. Łukaszem. Początkowo miałam z nim dwie darmowe konsultacje podczas których wykazał się szeroką wiedzą (fitness, diety etc.), dlatego zdecydowałam się na uczestnictwo w prowadzonych przez niego zajęciach Be Fit i nie żałuję, bo naprawdę warto! Na koniec muszę dodać jeszcze coś na temat recepcji i sprzedaży. Panie niestety mają braki podstawowej wiedzy, które należałoby uzupełnić, a szczególnie jeśli mowa o P. Małgorzacie, która nie dość, że zachowuje się jakby była co najmniej prezesem klubu, to w dodatku przejawia syndrom pozjadania wszystkich mózgów trenerów, a po chwili posłuchania jej opinii na temat ćwiczeń itp. uszy więdną. Podważa kompetencje trenerów i to przy klientach, co jest totalnie nie na miejscu...warto, by zajęła się tym na czym się zna (o ile się zna).