Kolejne pytanie o akademik

Dobra, czas na najbardziej naiwne pytanie świata ;) Wiadomo, w końcu jestem pierwszakiem, to to światełko nadziei jeszcze świeci.
Pomarzyć zawsze można.
Do rzeczy.
Dostałam miejsce w DS 5ł, zakładając, że znajdę jakiegoś towarzyskiego studenta (bez różnicy z którego DS), który "ehh, znów dostał ten smutny jednoosobowy pokój" i znudzony już jest samotnością, to jest szansa zamienić się głowa za głowę? Na razie tylko pytam, zanim, głupek, zacznę szukać i zanim zaczną mnie podpuszczać ;)

Nie no ale na poważnie, możliwa jest taka opcja, czy na pierwszym roku to to absolutnie wykluczone?

To ten.. ponabijajcie się, a potem powiedzcie, co? Dzięki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Kolejne pytanie o akademik

Szansa jest zawsze, ale wiesz osoby ktore otrzymaly jednoosobowy pokoj w czerwcu musialy sie o niego postarac, bo zazwyczaj jest mniej miejsc w tych pokojach niz chetnych. Dlatego watpie, zeby nagle komus przez te 3 miesiace odwidzialoby sie mieszkac samemu. Z drugiej strony pewnie znajdzie sie kilka osob ktore zrezygnowaly lub zrezygnuja z akademika i wtedy moga sie zwolnic jakies miejsca, ale bez znajomosci raczej ciezko cos wskorac ;o.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Kolejne pytanie o akademik

Ok, dzięki za odpowiedź.

W takim razie zostawiam e-mail dla szaleńców :D (a co tam, kto nie szuka nie znajduje)
p.hercel@yahoo.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0