Rodzinnie :
                 
    
    
    
    spokojne to wszystko bedzie...
Kiszczus...wiem, ze jestes dobrym 
obserwatorem:)no wiec jak ja sie myje? 
hmmm no tak...ale ty nie znasz tego 
pojecia...och biedaczku ty moj....wiec 
nigdy takich Przyjaciol miec nie bedziesz 
...nie zlewaj sie  pare razy dziennie  
"wodą"... juz przestan !A wowczas bedzie 
dobrze :) dla twojego dobra tak 
napisalem:)...przeciez jestem "inszy od 
innych"
...tak Kiszczus...krzycze tak 
niekiedy:"Ach jak przyjemnie(...)"..tylko 
tak cicho, lub jezykiem "inszym niz 
inne", ze nikt mnie prawie nie slyszy...za 
to zapytania:"kto, co, za 
co, czym, dlaczego, po jaką, w 
jakim, kiedy(?)"..tak glosno rozchodza 
sie...ze wszystko zagluszają...i nie 
widac w nich starego gestu brytyjskiego 
wodza...wsluchuj sie w dzwieki wydawane 
przez ciebie, bo nie ja-a ty zawsze miales 
w tym umilowanie :)wsluchuj sie...moze 
zaglusza sumienie....bo przeciez , jak 
slusznie wspomniales:"...ktos tu kiedys 
napisal, (...)"
I jeszcze Kiszczus-nie zmieniaj moich 
wyrazow do cholery(!!!), naucz sie 
tego...wloz okularki...moga byc rozowe.A 
co do Sobieskiego-napisalem wyraznie, ze 
nie wszystkie osoby sa takie, jak te 
"s", po drugie-moje mysli siegaly gratki, a 
nie czasu obecnego......bo dopiero teraz 
przekonalem sie...co z tych niektorych 
"malolatow" za internetowe 
"s"wyroslo(!)...Wiec nie obrazaj ty..bo 
ja nie obrazam wszystkich(!) , a kto...kim 
jest dla mnie i odwrotnie-oni sami 
wiedza!I nie TRZY osoby,  bo z tego grona 
co wymieniles dla mnie -DWIE takie sa...
Tak, to wlasnie jestem caly ja.I ty 
caly;zagmatwales...nastroszyles, nawymachw
ales sie raczkami...i 
spieprzyles...tak...tam ja jestem...a tu 
-ty!
...jesli zdjecie jakies 
istnieje, dokladnie wiem kto je robil..i w 
jakim miejscu.Nie mam wylacznosci na 
swoja postac...nie jestem kobieta zyjaca 
gdzies na Bliskim Wschodzie.
Lenn..i ty piszesz, ze h.poirot mial 
racje???myslisz, ze on sie wglebil w 
posty, ze natrudzil sie czytajac stare 
wypowiedzi???Zt to taki geniusz 
empatyczny, ze zerknie i juz wszystko o 
nas wie????myslisz tak?, naiwna :(((
on g wiedzial i g napisal...i jeszcze 
jedno o h.p. -tacy wlasnie sa 
najgorsi-wchodzacy na minuty i 
osadzajacy, wielcy sedziowie...A ty 
piszesz, ze on ma racje....(no 
tak, przeciez napisale posrednio o JEDNYM 
moim poscie..i to ci wystarczylo)(a sam 
zaznaczyl, ze gdy przeczytal, juz tego 
bledu nie popelni...)
A co ty wiesz o faktach???No co 
zmienilem???Co przekrecilem???Nie mam 
takich zdolnosci w tym, jak mixiu, lub jak 
A.J.
Wspomnialem o Was ...dlatge...a bo 
ucieszylem sie z tego 
zwiazku(jakimkolwiek on jest), bo juz tyle 
lat istnieje...
Wlasnie to moje zaznaczenie " : 
po"zolniersku" bylo wyrazeniem niejakiego 
szacunku pani Lenn, bo piszac do 
innych, uzywajac podobnych wyrazow, nie 
...nie usprawiedliwiam sie(!)... Znowu 
twoja interpretacja byla bledna..ale co 
mam sie dziwic...gdy w szkole ucza 
interpretowac wiersze innych...co jest 
kompletna bzdura i karygodna "sztuka" 
:(((
Lenn...jeszcze raz ci wytlumacze co do 
bolda i "kropeczek"(ale tak w pigulce;w 
ogromnym skr. ) :, ....dlatego  uzywam 
boldka, by ludzie o slabszym wzroku-mogli 
widziec ...literki.....Wystarczy?Nawet 
nie pomyslalem o tym, ze boldowanie nadaje 
wiekszego znaczenia temu co pisze 
...heheheeh och...Boze, musialbym byc 
chyba wowczas idiota, gdybym tak myslal  
:)))
...a teraz co do 
"kropeczek"...heehehe...tak...cholera 
mnie zawsze brala(lecz i jeszcze wielu 
piszacych), gdy narzucano jakas 
forme...powiedzmy-nazwijma 
ja-krawatowa...ja pisze tak, jak pisze i 
gdy nie jest to pismo urzedowe-mam gdzies 
poprawnosc gramatyczna ...taka forma 
pseudo nie do powiedzen odpowiadala mi 
zawsze i nie mam zamiaru sie z nia 
rozstac, nawet jakby nie wiem jak sie ktos 
denerwowal, i nie wazne kto-byle kto...
Twoje pytanko do Kiszczusia, bylo sugestia 
dla niego do ataku..och...nie znasz 
Kiszczusia???-To w Twojej obronie..choc 
ja Ciebie nie atakowalem ...troszke 
krzyknelem jedynie...hmmm hihihi
Lenn...prosze tylko...Boze...tylko niech 
nie martwi sie mna mixer....tylko nie 
to...prosze...nie pros go o to...
..Wiesz co jeszcze? hmmm na koniec Cie 
serdecznie uscisne :)...choc nie 
napisalas poprawnie(ale nie chodzi o 
poprawnosc polityczną, a formalną  :) ...) 
 
Otarlem czolko, tak jak przewidzialas 
:), recznikiem otarlem;splynela mi do 
lewego oka, kropelka wody , ze zle 
wysuszonych dlugich  i rzadkich wlosow...
Uwazaj na siebie...Uwazaj na tej 
obczyznie.
    
    
         
        
                
                
        
            
            0
            
            0