Koleżanki Pruszczanki :)

Jest tu kto?
Dużo nas?
Brzuchatki? czy już po rozpakowaniu?
Spacerujecie codzień, którędy chodzicie?
Lubicie lody z bitą śmietaną, czy bardziej wolicie koktajl z truskawkami? :)
Narzekacie na służbę zdrowia? Ja też :)
I co powiecie na wspólne wypędzanie zimy?


Nam też należy się jakiś wątek :)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

hej koleznki ja nie z pruszcza ale do pruszczanej sie zglaszam czy orientuje sie ktoras ile kosztuje stanie na gieldzie z rzeczmi i to jest oplata na godz czy caly dzien?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

nie strasz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

i niech siedzi, nawet do wieczora:) u nas czasami takie mega ostre powiedzenie, ale to tez juz tylko czasami, ogolnie z mezem, wieczorami okolo 20 30 mamy juz serdecznie dosyc i kitwaszenia, i dziwnych odlgosow wydobywanych przez nasze dziecie i wiecznego gderania:) i porysowanych juz nowych mebli....ale coz taki urok n aszych pociech , tylko teraz bedzie Ci jeszcze ciezej no bo zaraz drugie sie poajwi i co wtedy,nawet 5 min nie posiedzisz w spokoju
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

u mnie akcja z kątem wyglądała tak:
oczywiście najpierw było przeskrobanie czegoś, bardzo groźnie powiedziałam, że ma iść do kąta (wskazałam, który), powiedziałam, że za to i tamto ma karę, musi stać w tym kącie aż powiem, że może wyjść. Po odpowiednim czasie mówię, że teraz może z niego wyjść, i że teraz powinna przeprosić, bo to i tamto było złe.
Na co mi odpowiedziała- nie wyjdę, będę tu siedzieć, nie przeproszę. I siedziała tak w kącie kolejne 40 minut. Bez zabawek, bez niczego, tak sama siedziała i patrzyła, co się dzieje...
no i gadaj z taką :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

moj ma 2 lata i miesiac i stosujemy rady superniani, kara to idzie do kata potem musi przpeprosic, czasami skutkuje xczasami jak do sciany, ale uczy sie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

a ja dogorywam, nie mam siły nawet do komputera siąść.
Mam ogromniasty brzuch, wszelki ruch stanowi wielki problem, ale na szczęście już niedługo.
Mam tylko problem z moją pierworodną- przechodzi niesamowity bunt dwulatka. Poprostu szok, jak takie dziecko potrafi wyprowadzić z równowagi. Czasem aż mi ręce opadają.
Mówią, aby na dziecko nie krzyczeć, ale uwierzcie, mam dość gadania do ściany...
Macie jakieś sposoby na nieznośne, zbuntowane dwu-i-półlatki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

co tak ucichlyscie? ja mialam lapa zepsutego, dzisiaj dopiero odebralam:) i jak nie ma chetnych na biaganie? oczywisice bez oplat, bo wydaje mi sie ze moze pomyslalyscie ze szukam klientek:) nie nie, tutaj w pruszczu nie mam z kim aktywnie spedzac czasu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

jaki fajny wątek :)

ja mniej wiecej za ok 5-6 mcy bede mieszkanką okolic Pruszcza (Borzęcin),
wiec chetnie sie przyłączę :)
bede musiala poznać nową okolicę....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

Jak to się mówi- coś za coś.
Mamy duże mieszkanie, dwupoziomowe, więc suszarkę na szczęście mam gdzie rozłożyć :)
Ale tak brakuje mi kwiatków, jakiegoś zielska - napewno miałabym na balkonie.
I werandowanie dzieciaka byłoby łatwiejsze :)

Och, nie będę się rozkręcać z narzekaniem, bo mam jeszcze dużo w tej kwestii do dodania :)
Ostatnie piętro, zły rozkład, strony świata nie te :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

tris powiem CI ze nasze poperzednie mieszkanie nie mialo balkonu i to byla masakra, nie dosc ze kawalerka z dzieckiem i psem to jeszcze codzinnie pranie w pokoju, nie bylo sie gdzie ruszyc, teraz jak szukalismy mieszkania to podstawa byl balkon
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

olciaprincessa Ty mi nie pisz o balkonie.
Ja mam tego pecha, że niestety balkonu ani tarasu nie posiadam, nad czym potwornie ubolewam :(
Następne mieszkanie koniecznie z balkonem i oknem w łazience :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

hej dziewczyny i jak Wam sie wiosna w Paryzu podoba?:) pieknie , dzisiaj siedzialam na lwace , pierwszy raz w tym roku i bylo mi cieplo, kupilam oslonke na balkon, musze go doprowadzic do porzadku zeby jakos wiosennie wygladalo:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

Tris robie na oko;-) pol szkanki mąki,poł szklanki soli i woda. Mieszam to i zagniatam...i tak na oko sprawdzam czy okej. Kurcze nawet nie wiem ile tej wody-trochee:))
Ale pomogłam....:) W razie czego na necie pewnie są jakies sprawdzone przepisy:)
Biore jeszcze do masy solnej rozne ziarna-ryż,kasze,siemie lniane...maly sobie to łączy albo robimy male miseczki i tam wsypujemy ziarno:) Fakt,ze potem w pokoju brudno ale liczy sie zabawa!:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

Dorota, podeślij poproszę przepis na dobrą masę solną :)
Może z moją małą też coś porobimy.
Dziś na szczęście podjechała do mnie siorka z Tatą i zabrali mi małą na spacer.
Ja za to z maleństwem w brzuchu wyprałam wszystkie ciuszki w rozmiarze 56 i 62 :)
Mówili, że tylko u nas, w Pruszczu pięknie pachnie wiosną :)
Ja tam sugerowałam, że to te "wiosenne niespodzianki" z trawników tak pachną :)
Jutro już napewno sama wybiorę powąchać wiosnę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

Oj tez musze powymieniac ksiazeczki...kurcze zbieram sie juz czwarty miesiac:)) ale wstyd! czyli tylko dowod os. i stara ksiazeczka potrzebne:)

I witajcie w czwartek:)
my juz po spacerku,teraz idziemy lepic z masy solnej....:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

hehe nic tylko czasami mozna trafic na nieco dluzszy czas oczekiwania :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

O, jak fajnie. Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło ;)
Dziękuję za info.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

Hej Gosik,
jak wymieniałam swoją książeczkę jakiś czas temu to prosili, aby mieć przy sobie tylko dowód osobisty, no i starą książeczkę.
Wiem o jednym punkcie druku RUMu- na Grunwaldzkiej, w tej żółtej przychodni. Czas oczekiwania to jakieś 10-15 minut.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

Dziewczynki, muszę wymienić książeczkę zdrowia ze względu na zmianę nazwiska. Wiem, że właściwie co punkt wymiany to inne zasady. Może orientujecie się jak jest w Pruszczu? Czy wystarczy dowód osobisty, czy muszę mieć akt ślubu, zaświadczenie o ubezpieczeniu, itd? Jeśli wiecie jak to jest tutaj, dajcie proszę znać. A, ile jest takich punktów w Pruszczu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koleżanki Pruszczanki :)

tam jest do pozna okolo 14 :) ale mega kolejki od 9
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Teściowie. Nie mam siły już. (9 odpowiedzi)

Jestem 6 lat po ślubie. W trakcie narzeczenstwa wszystko słodko, co niedzielne obiadki,...

Od kiedy własny pokój? (48 odpowiedzi)

Dziewczyny tak się zastanawiam, od kiedy przeniosłyście wasze maleństwa do własnych pokoi? Moja...

Lek. Paulina Przyłucka ginekolog do prowadzenia ciąży - proszę o opinie (34 odpowiedzi)

Witam,l Czy ktoś może się wypowiedzieć o pani dr. Paulinie Przyłuckiej.