Re: Komis - Lisa Ferrera Gdańsk Wrzeszcz
konto usunięte
(16 lat temu)
ja też tam byłam i nie podobała mi się obsługa - pani wyciągnęła dla mnie siedem sukienek, z których podobała mi się tylko jedna, a kiedy powiedziałam, że nie podobają mi się inne (bardzo łagodnie), nakrzyczała na mnie, że nie wiem, jaką powinnam mieć sukienkę i że jej klientki nigdy nie wiedzą, czego chcę i że ona wie lepiej itede itepe (a ja jestem niewysoka i drobna i naprawdę z góry wiedziałam, że w niektórych sukniach będę źle wyglądać - zresztą to nie był pierwszy salon, wiec już trochę wizji mialam), potem wciąż komentowala mój rozmiar, że nietypowy, skończyło się tak, że grzecznie zmierzyłam wszystkie suknie i wyszłam z przekonaniem, że u tej pani nic nie kupię. Ale potem naśmiałysmy się z tej wizyty z moją Mamą, no i te wszystkie dialogi z tą panią tworzą fajną historię do opowiadania ;)
A ceny swoją drogą - moim zdaniem - bardzo wysokie: 2-3 tys. za używaną sukienkę. W Elji mogę sobie uszyć na miarę sukienkę za ok. 1,5 tys. (jak na razie najbardziej mi się tam podobało) - i chyba się na to zdecyduję, przy wzroście 1,51 ;)
0
0