Jakie kompetencje ma Straż Miejska? Miałam sytuację zablokowania bramy wyjazdowej z podwórka należącego do spółdzielni. Brama była zablokowana przez ponad godzinę. Samochód stał dosłownie w bramie. Wezwana Straż Miejska powiedziała, że to nie leży w jej kompetencjach, bo to teren prywatny. Odesłano mnie do kontaktu ze spółdzielnią, która była o tej porze (19-20) zamknięta. Powiedziano mi, że mogę odholować samochód blokujący na własny koszt i dochodzić praw zwrotu w sądzie. Pan strażnik stwierdził, że jest zmęczony po 12 h służby. Ja stałam z małymi dziećmi i nie mogłam wyjechać. Gdy właściciel blokującego samochodu zjawił się po ponad godzinie, nawet nie został pouczony. Pan strażnik stwierdził, że nie rozumie, czemu ludzie nie mogą się dogadać (cóż nie było z kim, bo właściciela nie było). Skoro na to idą nasze podatki, to może lepiej dofinansować policję...Straż Miejska u mnie na osiedlu wlepia mandaty staruszkom sprzedającym kwiaty. Gdy potrzeba interwencji, są nieosiągalni lub poza kompetencją. Na co nasze podatki? Jakie oni mają kompetencje?