Re: Kościół na Osowej, 6.10?
nie maja cennika! owszem proboszcz ma hustawki nastroju jak baba w ciazy ;-) przed sama ceremonia miała jakieś waty do naszego świadka:) chyba mu nie podpasował :) ale ogolnie dla nas był BARDZO BARDZO miły!
co do dekoracji hmmm juz gdzieś tu pisałam... najlepiej dogadać się z koscielnym (podobno tak wychodzi taniej) my umowilismy sie z nim w piatek przed ślubem na gieldzie kwiatowej...wybralismy kwiatki itp...a za sama dekoracje zaplacilismy 70zł - tylko podobno biora za udekorowanie...ale jeśli ktos chce sam dekorowac lub wynajac firme to nie ma problemu:)
0
0