Koszmar
Nikomu nie życzę współpracy z tą firmą. Bałagan w kartotekach opłat Klientów, przykładowo w marcu okazuje się, że mój przelew tytułem czynszu za Styczeń (dokonany w styczniu) w ogóle nie został przez nich zaksięgowany, a brak przelewu widnieje na zestawieniu opatrzonym ich pieczątką i wysłanym do mnie pocztą, ŚMIECH NA SALI. W kwietniu otrzymuje kartotekę opłat uwzględniającą także saldo na koniec poprzedniego roku 2010 gdzie widnieje kwota, którą miałabym dopłacić, a którą de facto już dopłaciłam w lutym 2011 - dopiero w lutym bo informacja z ostateczną kwotą dopłaty została wysłana do mnie pod koniec stycznia (wcześniej kwota zwiększała się rosnąco począwszy od listopada, wreszcie w styczniu Panie zdołały doliczyć się ich zdaniem poprawnej kwoty).