Kasjerki obsługują wolno i często tylko jedna kasa jest otwarta przy dużej liczbie klientów. Ochroniarz patrzy jak na złodzieja na prawego człowieka, ma jakąś psychozę w oczach. Raz nawet mnie oskarżył o kradzież owoca którego nie mają na sklepie. Kazałam mu przejrzeć monitoring bo sam na to nie wpadł oczywiście..... Dałam im kilka szans, ale przegięli. Nie polecam, a wręcz doradzam OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM.