jak masz możliwwości finansowe, nie zastanawiaj się. Pytanie "bankować KP czy nie bankować" można co najmniej odnieśc do pytania "ubezpieczyć mieszkanie, czy samochód AC czy nie ubezpieczyć", zazwyczaj- ubezpieczasz, choc zakladasz male prawdopodobienstwo pozaru/kardziezy, itp. więc ubezpiecz także swoje dziecko.
Nie słuchaj bełkotu, typu " jak twoje dziecko bedzie miec bialaczke, to we krwi pepowinowej bedzie mialo nowotwor, wiec ta krew sie nie nada", bo po raz, to nie prawda i sa naukowe artykuły w NIEPOLSKICH czasopismach nt przeszczepów autologicznych komórek macierzystych z KP u dzieciaków chorych na choroby ukł krwiotórczego ( np. Pediatrics vol. 119; 1.1.2007r), poza tym, lista chorób, które można leczyć w taki sposób nie ogranizca się tylko do ukł krwiotwórczego/odpornosciowego. jesli ktos powyzej rzuca takimi tezami, to bardzo poprosze o naukowe poparcie swoich slow odnosniakami do recenzowanych publikacji.
Argumenty typu " komórek macierzystych z KP jest za mało by wystarczyły do leczenia doroslego czlowieka", tez są do podważenia, trwaja bowiem badania ktore maja na celu powielania komorek macierzystych w taki sposob by nie tarcily swoich wlasciwosci (dokładnie w tym osrodku :
http://www.fhcrc.org/en.html), jest to kwestia czasu, by móc je wykorzystywac na wiekszą skalę.
po 3, stwierdzenie " w nastepnym pokoleniu dopiero cokowiek sie rozwinie w tym kierunku" dowodzi całkowitego braku znajomosci tematu. BIOETCHNOLOGIA jest obecnie najszybciej rozwijajaca sie galezia medycyny/nauki, trzeba byc idiota by wypowiadac takie tezy, nie zaglebiajac sie w szczegóły, wystarczy spojrzec na poziom medycyny/nauki sprzed 30lat (jedno pokolenie wstecz) - postep nie jest tutaj na pewno funkcja liniowa wprost proporcjonalna do czasu.
Poza tym, nawet jesli Twoja KP nie przyda się Twojemu dziecku, to moze przydac sie innemu...gdyby ludzie podchodzili w ten sposób, zycie byłoby łatwiejsze.
po 4. nie bylam, nie jestem przedstawicielem banków kp, ani zadnym innym. a najwięcej krzyczą zazwyczaj osoby, których po prostu na taką inwestycję nie stać i które nie maja w danym temacie nic mądrego do powiedzenia (ale to już tylko moje skromne zdanie)
na koniec wklejam opinie PTG
Grupa ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego wydała pozytywną opinię o pobieraniu krwi pępowinowej i deponowaniu komórek macierzystych w wyspecjalizowanych bankach.
Ginekolodzy swoje stanowisko opierają na ostatnich raportach Europejskiej Grupy ds. Transplantacji Szpiku i Krwi (European Bone Marrow and Blood Transplantations Group) z 2006 i 2010 roku. Zgodnie z nimi wskazania do transplantacji komórek macierzystych z krwi pępowinowej są takie same jak w przypadku szpiku lub mobilizowanej krwi obwodowej. Aktualne stanowisko American College of Obstetricians and Gynecologists podkreśla rolę krwi pępowinowej jako źródła komórek macierzystych do przyszłych terapii.
Powstał raport (opublikowany w miesięczniku Ginekologia Polska) opisujący możliwości, jakie stwarza deponowanie krwi pobranej ze sznura pępowinowego w trakcie porodu. W dokumencie tym zwrócono również uwagę na konieczność edukacji lekarzy ginekologów i sposób informowania pacjentek o możliwościach, jakie stawia przed nimi medycyna. W oparciu o opinię ekspertów ginekolodzy będą mogli, zgodnie z najnowszymi standardami, informować ciężarne o zaletach deponowania krwi pępowinowej. Oczywiście ostateczna decyzja w tej kwestii należy do kobiety.
Opinia grupy ekspertów PTG została opublikowana w miesięczniku Ginekologia Polska.
pozdrawiam.