Krótkie podsumowanie Argonauta:
1. Z usług Argonauata korzystam przez ostatnie 6 lat regularnie co tydzien. Okres 6 lat mówi sam za siebie - gdyby było coś nie tak, dawno zaglosowalbym nogami, ale nie mam najmniejszego powodu, wrecz przeciwnie.
2. Obsługa - bardzo miła i sympatyczna. Nigdy, powtarzam, literalnie nigdy przez ostatanie 6 lat (a to długi okres by wyrobić sobie zdanie) nie spotkałem sie z jakimkolwiek uchybieniem w zachowaniu w stosunku do mnie ze strony wlascicieli firmy - zawsze uśmiech, życzliwość.
3. Dla mnie ogromny plus tej firmy jest to, ze wykupujac karnet na dluzszy okres, w razie nieobecnosci mogę ją odrobić. Nigdy nie bylo najmniejszego problemu, by ustalic termin ktory satysafakcjonowalby obie strony. Specyfika mojej pracy jest taka ze czasem wypadaja mi moje terminy - Argonaut dostosowal oferte dla takiego typu klienta jak ja, co mnie cieszy
4. I ostatnia rzecz - do zamieszczenia tego wpisu sklonila mnie lektura opini negatywnych, ktore w wiekszosci sa zwyklym klamstwem (co latwo sprawdzić) i noszą znamiona czarnego PijaRu. Jest to naruszenie prawa. Nie jestem zwolennikiem rozstrzygania spraw w sadzie, ale w tym wypadku niektorych autorów podałbym do sądu.
Irek Karaśkiewicz, Gdańsk
2. Obsługa - bardzo miła i sympatyczna. Nigdy, powtarzam, literalnie nigdy przez ostatanie 6 lat (a to długi okres by wyrobić sobie zdanie) nie spotkałem sie z jakimkolwiek uchybieniem w zachowaniu w stosunku do mnie ze strony wlascicieli firmy - zawsze uśmiech, życzliwość.
3. Dla mnie ogromny plus tej firmy jest to, ze wykupujac karnet na dluzszy okres, w razie nieobecnosci mogę ją odrobić. Nigdy nie bylo najmniejszego problemu, by ustalic termin ktory satysafakcjonowalby obie strony. Specyfika mojej pracy jest taka ze czasem wypadaja mi moje terminy - Argonaut dostosowal oferte dla takiego typu klienta jak ja, co mnie cieszy
4. I ostatnia rzecz - do zamieszczenia tego wpisu sklonila mnie lektura opini negatywnych, ktore w wiekszosci sa zwyklym klamstwem (co latwo sprawdzić) i noszą znamiona czarnego PijaRu. Jest to naruszenie prawa. Nie jestem zwolennikiem rozstrzygania spraw w sadzie, ale w tym wypadku niektorych autorów podałbym do sądu.
Irek Karaśkiewicz, Gdańsk
4
3
