Hej:-) Czytam bardzo dużo książek, czasem ciężko mi znaleźć coś godnego. Zachęcam wszystkich do proponowania swoich ulubionych tytułów i krótkiego opisu (kilka zdań, nie czekam na recenzje bo te można znaleźć na każdym portalu). Proponuję, aby każdy post zawierał tylko jeden tytuł - żebyśmy się nie zasypali milionami pozycji:-)
Jako pierwsza proponuję moją ulubioną z czasów liceum, właśnie planuję do niej wrócić - mam taką "przypadłość", że szybko zapominam książki, filmy i mogę do nich wracać wiele razy.

"Król szczurów" James Clavell - oparta na faktach opowieść o jeńcu w obozie singapurskim, przypomina mi trochę "Pięć lat kacetu" Grzesiuka, przedstawia życie obozowe ze strony cwaniaka obozowego, opisuje ludzkie granice i słabości. Nie szczędzi jednak brutalnych opisów tamtejszej rzeczywistości...

Zachęcam do kontynuacji wątku!

Faktycznie...te stópki z metką;)

Jedna wyśmienicie nadaje się do kryminałów ;)

Sam....świetne:)))...ja poproszę te w szpilkach;)...żartowałam...te w skarpetkach w paski:D

Trochę zjechał wam ten wątek na spód, bo w innych o książkach nawijacie ;)

Co powiecie o takich zakładkach?
http://www.boredpanda.com/leg-bookmarks-olena-mysnyk-mybookmark/

Z ostatnich moich nowości - "Beksińscy, portret podwójny". Warto!

Ale i tak było wspaniale ;) teraz warto powtarzać to częściej co by z rytmu nie wypaść ;D

No ja myślę, bo jedna majówka nie zapewni Ci spełniania życzeń do końca życia ;D

Nie śmiałbym prosić o więcej :) Póki co... ;D

Coś jeszcze? ;p

@a gdzie jak to u nas kupię? ;)

Online zamówisz :)

Sam, no Ty masz wymagania....a gdzie jak to u nas kupię? ;)

Z okazji Dnia Gwiezdnych Wojen. Czytajcie ;)

@Jaką książkę sobie życzysz? ;)

Tą poproszę :)
http://www.welburngourdfarm.com/wildlifecarvinginrelief.aspx

Sam
>Zgadza się, tak jak to uzgodniliśmy ;) Moje urodziny także, co? To już nie długo :D

Twoje urodziny u mnie? Pomyślimy ;) Jaką książkę sobie życzysz? ;)

Ja się najadłam przed snem. Teraz tylko podjadam słodycze. Powinno wystarczyć na całą noc ;)

Niemowlę średnio co trzy godziny budzi się do jedzonka;)

No ja nie wiem, co masz na myśli ;)

Vi...tylko z tym spaniem nie tak dosłownie;)

Nogi mnie bolą, ale czuję, że po takiej dawce świeżego powietrza będę spać jak niemowlę ;)

Gwidon przegonił Cię po trójmiejskich chaszczach to i się nie dziwię;)