Prezes Najjaśniejszej Panującej Nam Partii chyba nie bez powodu chlapną tą gafą z Bawarią . Daleki jeszcze jestem by twierdzić że już od paru lat tworzy coś na wzór ustaw wywodzących się z tego kraju w latach 30 tych XX wieku. Prawdziwi Polacy, ksenofobia, podziały na my /oni , coś mi jednak przypominają z historii. onr, młodzież Wszechpolska w prostej linii nawiązują do przedwojennej fascynacji faszyzmem. Teraz ustami kłamcy Morawieckiego bredzą, sugerując coś że Polska ma tylko dwie partie : tą prawdziwą , polską, oraz drugą - antypolską. Tyle o konotacjach z Bawarią. Bym zapomniał : w Norynberze oprócz powstałych tam ustaw, działał też Trybunał pod auspicjami ówczesnych mocarstw . Natomiast jeżeli Wuc myślał mówiąc o Szwajcarii, to chyba w kontekście doświadczeń z Morawieckim, skokami, Getback….no i co ważne - Szwajcaria nie jest w UE.

A nie ostrzegałem ? Nie pisałem o ignorantach, o uczniach czarnoksiężnika, którzy nie do końca opanowali sztuczki mistrze i sami przy zaklęciach kombinują ?

Otóż Bawaria to jet coś zupełnie odmiennego niż północne rejony NIemiec. Bawaria to region katolicki podczas gdy północ to protestanci i nacjonaliści. I całe Niemcy zostały zjednoczone przez zmilitaryzowane, a leżące na północy Prusy i to sprotestanyzowane prusactwo było podporą nazizmu. W Bawarii jest CSU, a na północy szaleje lewactwo.

Tak, ta wypowiedz nt. Bawarii pokazuje jak na dłoni kompleksy bolszewików budujących Drugą Peerel.
Komuniści za Gierka budowali drugą Japonię, a bolszewik Kaczyński chce stworzyć drugą Bawarię.
Ta ciągłość intelektualna jest aż nadto oczywista.

Jest to o tyle niekonsekwentne, ze gdy wstaje się z kolan i buduje tożsamość, która rzekomo była fałszywie sprzedana, to nie jest się tą „drugą” ale „pierwszą”.
A jeśli idzie o katolicyzm regionu, to dla mnie właściwsze jest porównanie z Sycylią.

Tak jest z Jasiem, wszystko mu się z jednym kojarzy.

Postanowiłem sprawdzić u źródła jak jest z tą Bawarią.
Bo skoro o niej poseł mówi, to pewnie jeździł i widział.
Jak widać poniżej na razie poseł nie ogarnia porządku we własnym obejściu.

Już wiem o co chodzi z tą „Polską w ruinie”.