Witam,
Mieszkam tu od niedawna i dziwię się że jeszcze nikt się tym nie zajął!
W Radunicy jedyna droga prowadząca do autobusu jest przez kładkę kolejową, którą aktualnie remontują- robią zamiast niej tunel pod ziemią.
Wszystko było by fajnie, gdyby nie to że żeby dostać się do autobusu człowiek musi chodzić z latarką! Przecież to jest śmieszne! zimą o 16 już jest ciemno , bez latarki to ciężko tam przejść.
Przecież to jakaś paranoja żeby człowiek musiał chodzić z latarką po dworze bo nie ma żadnej lampy.
Proszę Was pomożcie do kogo się zgłosić z tym?
Czy może jest tu ktoś z Radunicy kto pomoże i wspolnie rozwiążemy ten problem?

Piszcie! Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo nie tylko nasze ale i naszych dzieci!
Czy na prawdę musimy czekać aż komuś stanie się krzywda?

Czekam na odpwiedzi.

Pismo, napisz pismo i tyle. Ja bym napisała do Urzędu Gminy w Pruszczu Gdańskim i do PKP. Generalnie nic Cię to nie kosztuje (oprócz znaczków na listy polecone) a tak przynajmniej odeślą Cie do odpowiedzialnych władz, które są odpowiedzialne za ten stan rzeczy. Ja tylko przejeżdżam przez Św. Wojciech ale na samą myśl, że miałabym wracać tam o 23 (kończę pracę o 22) robi mi się źle...

Droga na odcinku od torów kolejowych (kładki) do mostu nad rzeką Radunią, nosi nazwę Podmiejskiej i należy do terenu Miasta Pruszcz Gdański. Tam trzeba monitować.

Też tam chodzę , nie ma oświetlenia i straszne błoto!