Jako mieszkaniec jednej z ulic powinienem się cieszyć...ale niestety po raz kolejny zawodzi ustawa o zamówieniach publicznych i to nieszczesne kryterium o najniższej cenie....Firma, która wygrała "nie grzeszy" fachowością. co prawda prace przebiegają dosyć sprawnie, ale jakość wykonywanej usługi jest poniżej krytyki. Drogi wcześniej utwardzane za własne pieniądze przez mieszkańców zostały zmniszczone, a przedstawiciele firmy zapewniają tylko, że wszystko zostanie naprawione w późniejszym terminie - tylko kiedy, bo po odbiorze to już żadnej firmy pewnie nie zobaczę. Na ulicy Żeliwnej nagle zniknęły wloty do zasuw odcinających wodę i studzienki po niedawno instalowanym gazie ziemnym - wszystko naniesione na mapach powykonawczych. Ciekawe tylko czy panowie takie mapy posiadają...Także kończąc stwierdzam tylko, że jestem trochę zniesmaczony tak świetną inwestycją oraz osobami które podjęły decyzje o wykonywaniu prac ziemnych w sezonie zimowym. Pozdrawiam mieszkańców ulic Perkoza i Żeliwnej życząc sobie i Wam mniejszej ilości błota przed posesjami......

Brak mi słów... Jak maja kopać, żeby nie pozostawić błota?