Witajcie

Zastanawiam się nad kupnem domu w miejscowości BANINO. Jestem z Wielkopolski. Nie znam tych okolic, nie znam Banina - wiem, ze jest blisko lotnisko i opinie są podzielone. Jednym przeszkadza, drugim nie, trzeci się przyzwyczaili, a inni chcą właśnie z tego powodu sprzedać dom :)
Czy Banino to rozsądna okolica do zamieszkania z małymi dziećmi? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.

Jeśli lotnisko nie przeszkadza to bardzo dobra lokalizacja. Jest wszystko i nawet dojazd np do gdyni dobry.

Lotnisko przeszkadzało mi tylko jak przyjeżdżałem na budowę, teraz tak się przyzwyczaiłem ze nawet samolotów nie słyszę.
Chyba większym problemem jest brak dróg osiedlowych pyzatym jest w miarę ok, infrastruktura się ciągle rozrasta (nowa szkoła, sklepy, lokale itp.).
Zapraszamy, im więcej nas będzie tym szybciej zrobią te drogi :)

ps. obecnie utrudniony jest dojazd do Gdańska co jest spowodowane robotami drogowymi, mniemy nadzieje ze problem w ciągu kilku miesięcy zniknie.

Pozdro!

Zapraszamy do Banina! Samoloty nie są uciążliwe, największy problem to brak dróg osiedlowych (ale i tu się trochę poprawiło)

Im więcej Pyrusów tym lepiej (sam jestem spod Poznania :)

O ile praca jest poza trójmiastem/ kolo obwodnicy to super. Jesli w centrum Gdanska/Wrzeszcz/ Gdynia to troche dlugo zajmuje dojazd

zależy jak na to patrzeć. Mieszkałem w sopocie i jeździłem do wrzeszcza do pracy komunikacją wychodziło 2 godziny dziennie. Jeździłem autem to jakieś 40-45 minut. Teraz z gdyni fikakowa żona do pracy na żabiankę jedzie minimum 30 minut w jedną stronę, testowaliśmy wyjazd do banina o różnych porach i z żabianki do banina wychodzi podobnie (jak nie robili ronda) więc nie jest źle. Za to z banina na fikakowo jedzie się elegancko przez chwaszczyno :)

W życiu już tak jest, że dzisiaj tu masz bliżej a później zmienisz pracę i jeździsz dalej, w granicy trójmiasta ludzie jeżdżą czasami i po 2h w jedną stronę ale takie uroki aglomeracji.

Banino wybraliśmy z powodu relacji cena-jakość, mamy namiastkę domu z 2 razy większym metrażem niż mieliśmy w mieście w płycie do tego jakiś tam ogródeczek i miejsca na auta. Będziemy mieli samoloty, mamy hałas ulicy ;)

Samoloty nie są takie uciążliwe, a latają nie tylko nad Baninem, ale nad innymi dzielnicami również. Sami wybraliśmy tą lokalizację ze względu na dojazdy do pracy mąż jeździ do pracy w stronę Gdyni, a ja w stronę Gdańska.

Moja żona mieszkała na złotej karczmie, prawie nad głową latały i mówi, że jej to nie przeszkadzało. Jak mieszkałem w sopocie to nad blokami codziennie latały helikoptery, nie wiem po co i gdzie ale czasami dźwięk był taki jak by jakieś ufo leciało, trwało chwilkę i tyle. Czy to takie straszne? Teraz na fikakowie non-stop szumi obwodnica, jak nie otworzę okna to nie słyszę, przeszkadzało pierwsze kilka dni latem a teraz tego nie słyszę. Znajomi mieszkają ze 30m od torów w sopocie przy skm, też nie narzekają.
Zawsze można rzucić wszystko i wyjechać w bieszczady ;)

Nafta lotnicza i spaliny z samolotu może innym nie przeszkadzają ale źle wpływają na zdrowie

My jesteśmy generalnie zadowolony.
Tylko brak asfaltu. Ale mame jumbo :)
Coś takego zobaczyłem pierwszy raz w Polsce.
I deweloperi powinny zrobić droge (asfalt) jak jest to normalnie w wielu państw w Europie. A to muszy załatwić nasz nowy burmistrz.
Banino był i jest nasza najlepsza decyzja.

Co, nafta, jakie spaliny?

ff nie ma co dyskutować z kimś kto nie ma o tym pojęcia. Za to w mieście mają smrodek z rafinerii i elektrociepłowni o stoczni nie wspomnę.

Witam jeśli chcesz mieszkać na wsi z pola wyklutego i samoloty nad nie przeszkadzają(a słychać je mocno) a droga główna to przejazdówka dla 33% do jeżdzających do pracy w Gdańsku. To spoko Biedra jest a tak to w normalnych godzinach to ok 1h do Gdańska czy Gdyni poza szczytem ok 30. Taka SYPIALNIA Gdańska głównie.

Witam. Mieszkam tu rok. Przy zamkniętych oknach nie słychać samolotów praktycznie wcale, aż ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy one w ogóle dalej latają. Hałas porównywalny do hałasu samochodów w mieście. Choć jak mieszkałam w Gdańsku i w środku nocy słyszałam "wyścigi" aut z Grunwaldzkiej to hałas był większy. Dodam, że mieszkałam stosunkowo daleko od tej drogi. Poza szczytem dojazd z domu do okolic politechniki gdańskiej zajmuje mi 15-20min (jeżdżę wolnym tempem, nigdy nie przekraczam zalecanej prędkości). Faktycznie w godzinach szczytu dojazd może zająć więcej czasu, ale coś za coś. Myślę, że mieszkanie w domu, z ogrodem, gdzie nie masz sąsiadów z każdej strony, którzy po włączeniu głośniej muzyki na imprezie dzwonią na policje jednak jest tego warte. Autobus może i raz na godzinę, ale z Banina do Gdańska można dojechać biletem za 1,5zł (czyli tak samo jak powiedzmy z Wrzeszcza do Głównego), a nie tak jak w innych miejscowościach gdzie są tylko pksy i prywatni przewoźnicy, których bilety kosztują 3-4 razy droższe. Są sklepy czy stacje otwarte nawet w święta. Drogi może nie najlepsze, ale mam nadzieję, że niedługo się poprawią. W stosunku do tego jak parę lat temu byłam tu pierwszy raz i kupiłam działkę budowlaną to ich stan i tak się polepszył. Może na pierwszy rzut oka, jak ktoś przyjedzie tu po raz pierwszy to tego nie zauważy, ale w porównaniu do 5lat wstecz Banino naprawdę przeszło ogromną zmianę. Jeżeli dalej będzie się tak rozwijać to dobrze widzę jego przyszłość.

Nie ma możliwości dojechania na pg w 15 minut. Rano niedziela przy braku ruchu dojazd do obwodnicy zajmuje 10 minut dynamicznym tempem. Jeśli samoloty latają nad zabudową to słychać dobrze nawet przy zamkniętym oknie. Reszta się zgadza.

Zależy z której części Banina, ale 15 minut to przesada. Nawet "frog" w białym M3 nie dałby rady. Ja w godzinach nie szczytowych pokonuje 29 km w 30 minut w godzinach szczytu 40-60 minut, zależy czy jakaś ślamazar się wlecze na lotniczej.

No dobrze może trochę przesadziłam, ale w 20min na pewno można dojechać ;)

No dobra z dojazdem na pg jest tak: niedziela, godzina 7, brak jakiegokolwiek ruchu, prędkość wieksza od dozwolonej, czas 23 min, jechałem z końca banina, dalej slowaka i przez morenę. Pozdrawiam

Ja nie jeżdżę z końca Banina ani przez Morenę. Tylko skrótem przez Wrzeszcz tak, że omijam główną drogę i korki :) Jutro rano specjalnie zmierzę czas stoperem i dam znać :)

a może podasz w którym miejscu na obwodnicy znajduje się teleport, że teleportujesz się od razu do Wrzeszcza ? ( z pominięciem Moreny, Brętowa czy Suchanina nie mówiąc o bardziej okrężnych opcjach)

na PG lepiej jechać przez ul. Partyzantów niż przez rozkopaną Morenę

Możliwe, ale rano morena mnie nie spowalniala.

a ja mieszkam tu 14 lat i wiedziałam na co się piszę. Kiedyś tylko tyle blokowisk nie było tu.
Dróg brak to fakt i niewiele się zmieniło przez te wszystkie lata. Ludzie fajni, sklepy są, fajnie mieć 2 auto bo z dojazdami róznie bywa. Jak jedno z małżonków np. do Gdyni jeżdzi a drugie do Gdańska.
Samoloty mniej halasują niz w centrum np. Berlina gdzie czasem bywam.

Witaj Moja Droga stanowczo odradzam, słaby dojazd do centrum, ostatnio wprowadzili się Romowie, jest brudno oczywiście na biedniejszych (nowych) osiedlach, słaba droga (jakość), zimą brak jakiejkolwiek ingerencji służb komunalnych, samoloty które latają bardzo często nad głową nie wiem czy to dobrze wpływa na rozwój dziecka taki hałas w nocy nad łóżkiem dziecka może doprowadzić do stanów lękowych. No i komunikacja (nie korzystam) ale rzadko dojeżdżają autobusy i kierowcy którzy dosyć szybko jeżdżą.. w tamtym roku zgineło dziecko a ostatnio pijana młodzież wylądowała na płocie... Pomyśl o innym miejscu dla dobra swego i najbliższych

dobra dusza
Na Twój rozwój to juz dawno wpłyneło mieszka\nie za komuny w blokowisku.
Co ty za brednie i bzdury piszesz.
Jacy Romowie, co złego Ci zrobili? wypadki sa wszędzie.
Jak można tak we własne gniazdo sr*......................ć za przeproszeniem. W d..e byłas i g.o widziałas np. w innych krajach.
Wynocha jak Ci się nie podoba.

,,mieszkaniec od kilku lat'' dobrze mówi. ,,Dobra dusza'' już dawno błądzi nie na tym już świecie. Jej stan świadomości i urojenia jakie tu przedstawia wskazuje tylko jedno - OPĘTANIE przez złe i nieczyste moce.
W tym przypadku należy jedynie współczuć i odizolować od reszty społeczeństwa.

Za to tutaj nikt samochodów nie podpala jak w mieście ;] i tramwaje nie hałasują.

Nie podpowiadaj !!!