Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

Politycy rzucają często hasła, ktorych do końca nie rozumieją. Tak stało się z premierem Mazowieckim i jego hasłem "grubej kreski", które do niego wróciło jak bumerang, trafiło i zatopiło. Słynne jest hasło Billa Clintona "Gospodarka, głupcze", skierowane , jak widać, do głupców. Gospodarka jest ważna, tak jak ważne jest dla ludzkości to, że Ziemia jest okrągła, ale to nie powód by robić z tego mylące ludzi hasła polityczne.

Gospodarka jest bowiem jedynie efektem ubocznym starań jednostek o zapewnienie sobie i rodzinom bytu materialnego, ale żeby te starania były efektywne, to jednostki muszą sobie zapewnić pewne warunki, a jednym z warunków zasadniczych jest kapitał społeczny. Tego zaś pojedyńcza jednostka nie jest w stanie zapewnić bo to kwestia relacji międzyludzkich. Trzeba więc strzec się ludzi upraszczających rzeczywistość, dla których priorytetem są hasła o "gospodarce" czy "wolnym rynku", bo to są mity.

Jak wiemy, wolny rynek rozwinął się jako produkt uboczny dzięki imperialnym działaniom Anglii i jej Royal Navy.Nie powstał więc jako świadomy projekt. Państwo angielskie dbało o swój interes narodowy, do ktorego obrony służyła potężna flota, a ta potrzebowała dobrych okrętów i statków, z dobrymi silnikami parowymi i dobrą bronią. Dzięki temu Anglicy opanowali świat a w tym Australię. I tu stała się ciekawa rzecz - w zagęszczonej Anglii problemem stała się przestępczość rujnująca stosunki społeczne w niestabilnym, rozwijającym się społeczeństwie. Przestępców zaczęto więc ekspediować do Australii a w atmosferze skutecznego państwa prawa i braku przestępczości rozwój mógł przebiegać bez większych zakłóceń. Tymczasem przestępcy a następnie ich potomkowie, przeniesieni w inne środowisko i zmuszeni do błyskawicznej resocjalizacji w walce o przetrwanie stworzyli jedno z najzamożniejszych i najpraworządniejszych społeczeństw na świecie.Podobnie działo się w Stanach Zjednoczonych z ich niezmierzoną przestrzenią zapewniającą wolność i promującą samoorganizację.

A więc warunkiem dobrej gospodarki nie są działania polityczne ją organizujące lecz rozmaite inne czynniki, jak skuteczne a nie deklaratywne państwo prawa i kapitał społeczny. Ale Polska to nie USA czy Wlk Brytania. I gdybym miał podać hasło polityczne najbardziej adekwatne do wymogów epoki to bym powiedział:

"Edukacja, żebyś przestał być głupcem"

bo to edukacja i wychowanie tworzą niezbędny kapitał społeczny i przyczyniają się do respektowania i tworzenia dobrego prawa.

Zadaniem państwa nie jest więc bezustanna ingerencja w procesy gospodarcze, lecz stwarzanie warunków sprzyjających czynnikom powodującym jej rozwój w dłuższej perspektywie, a więc dbanie o interes narodowy,o proste, przejrzyste skuteczne prawo zawarte nie w kilometrach przepisów ustawowych lecz w bezpośrednio stosowanej Konstytucji, o jakość aparatu państwa, o edukację i wychowanie, które to czynniki mają wpływ na rozwój niezbędnego dla gospodarki kapitału społecznego. A rozwój gospodarki będzie produktem ubocznym. Bo to przecież dbałość o interes narodowy skłoniła Anglików do budowy Royal Navy, przy pomocy której można było następnie tworzyć imperium, co zaowocowało produktem ubocznym w postaci globalnego wolnego rynku w ramach imperium. I to dbałość o interes narodowy skłoniła Amerykanów do przystąpienia do II WŚ i stworzenia przemysłu pracującego na rzecz gigantycznej machiny wojennej, który stał się następnie przyczyną produktu ubocznego, jakim okazał się powojenny niesłychany boom gospodarczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

Zaczynasz o pszczołach...kończysz o produkcji kiełbasy:))))) Dałem ten tekścik do przeczytania paru osobom o całkiem sporej świadomości ekonomczno-gospodarczej - zupełnie nie świadomym, kto jest jego autorem. Wszyscy zadali to samo pytanie: o czym on k...a pisze??? o_O

A i ja je zadam...o czym, zetjoto nieskończony, piszesz?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

Błąd. Najpierw, zgodnie z czekistowskim prikazem, trzeba dawać do czytania psychiatrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

Odpowiedz na pytanie - proste i czytelne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

TO ja może z zupełnie innej mańki i nie na temat:
Czy Ciebie Zetjot, wq..wia mój suwaczek?
Podobne pytanie kieruję również do innych osób, często piszących na "polityce": trzykropka, K&Z, K&K, człowieka o wielu nickach na zasadzie' dsfds' itede... oprócz Hala, bo jego odpowiedź znam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

suwaczek jest jakiś infantylny.
A wkurza mnie (lekko), bo zabiera sporo powierzchni ekranu.
Dziękuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

@ sadyl

Dlaczego suwaczek miałby mnie wq... ? Czy to jakiś test ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

Żaden test - proste pytanie bez ukrytego podtekstu.
I dzięki Wam za odpowiedzi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

PS:
Widzisz Sisiolku?
Nie miałaś racji :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Gospodarka, głupcze - czyli o durnocie haseł politycznych

Nie spiesz się z wnioskami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Karol Nawrocki vel Tadeusz Batyr (12 odpowiedzi)

Niedawno w ogólnopolskich mediach toczyła się i toczy dyskusja dotycząca osoby niejakiego Karola...

Czy Donald Tusk to faszysta? (71 odpowiedzi)

Witam szanownych forumowiczów, rozważam kto jest kto na scenie politycznej. Zaczynam się...

Karol Nawrocki pozwany za naruszenie dóbr osobistych wdowy po zamordowanym (3 odpowiedzi)

Nikosiu. Istotny wątek też w kontekście wyborów. Chodzi o głębszy kontekst tej sprawy. Karol...