Jestem kobietą po 40tce, obecnie bardzo doskwiera mi samotność ale nie szukam znajomości w realu...
Ostatnio mój znajomy powiedział, żebym się lepiej zapisała na taniec, niż waliła w worek...
Wiem, że takich wątków już było mnóstwo, ale cóż... Do jego założenia "zainspirowała" mnie...