Ja się zawiodłam
Słyszałam sporo pozytywnych opinii na temat Masali więc wybrałam się tam z rodzinką. Zamówiliśmy m.in.zupę z trawy cytrynowej. Była ona nie do zjedzenia przede wszystkim z powodu okropnego zapachu (podobny można poczuć w szalecie)!!!Nie znam się na tajskiej kuchni ale piłam wcześniej herbatę z trawy cytrynowej i zapach miała normalny.Obsługa lokalu jest mało sympatyczna: kelnerki sprawiają wrażenie jakby były tam za karę. Jedynym, plusem jest to,że bez problemu wymieniły nam jedną zupę cytrynową na inną ( ale niestety nie wiele smaczniejszą).