Jak montowano akcję "trotyl"

Zastanawiłem się już parę dni temu nad ostatnimi scenariuszami władzy. Zasób wariantów takich scenariuszy jest już bardzo ograniczony. Zielona wyspa uległa podtopieniu, cyklon w eurolandzie, ale podobnie było gdy komuna się waliła pod koniec lat osiemdziesiątych. Uruchommy wyobraźnię. Gdy komuna się sypała, służby Kiszczaka i ich wschodni mocodawcy działali sprawnie, nie tylko do Magadalenki i Okrągłego Stołu, lecz także potem, na co w sposób oczywisty wskazuje rola Putina. Nie ma powodu by teraz było inaczej biorąc pod uwagę,że obecnie zasób środków, nie tylko finansowych uległ znacznemu wzbogaceniu.

Jaki był scenariusz ? Pamiętacie Państwo głos establishmentu, wyrażony ustami Żakowskiego: " K... zróbcie coś." ? Władza jest przyparta do muru, posypały się narracje, lud się burzy, media w rozterce pod wpływem sondaży. Pozostała tylko ostatnia reduta - kwestia smoleńska - niebezpieczna i ryzykowna, bo obosieczna. Teraz to wydaje się proste i logiczne. Nikt poza władzą na to nie wpadł ? Zabrakło zimnej krwi i logiki. Tylko na tym smoleńskim polu władza mogła coś ugrać, bo tylko tym elementem narracji można Polaków postraszyć a jednoczesnie prowokować Kaczyńskiego.

W ostatnich tygodniach zapadła dziwna cisza na zapleczu propagandowym Platformy - wszyscy zastanawiali się gdzie się podział Igor. Jaką konkretnie rolę odegrał Igor nie jest istotne, ważna jest rola służb. Od tego zaczął się manewr. Rzepie rzucono na zanętę aferę PITów wysyłanych do białoruskich działaczy i oskarżenia o indelencję MSZ. Przecież establishment, nie będzie, z nożem na gardle, przejmował się jakimiś białoruskimi działaczami demokratycznymi czy wizerunkiem MSZ, skoro Putin jest gotowy wysadzić parę bloków mieszkalnych na potrzeby przyjętej narracji. Ciekawe, czy korzystano, tradycyjnie, z doradców... radzieckich. Rzepa haczyk chwyciła. Więc na tej fali poczucia sukcesu dziennikarskiego podrzucono jej kolejne informacje o odczytach próbek pobranych z wraku. Władza zaryzykowała bo wyjścia nie miała - tylko Smoleńsk i gra na trumnach były jej ostatnim atutem. Czy Polacy dadzą się nabić w butelkę po raz kolejny ?

Warto się jeszcze raz przyjrzeć działaniom władzy przed publikacją w Rzepie i po konferencji NPW. Widać ciągłość w przygotowaniach do aktualnego scenariusza w ustawodawstwie antydemokratycznym oraz natychmiastowe uruchomienia przekazów spolegliwych "autorytetów" takich jak Komorowski czy Smolar sugerujących konieczność wyciągnięcia konsekwencji wobec "ludzi nieodpowiedzialnych".
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Jak montowano akcję

To już nie trotyl-wybuch-kaboom.... tylko zaplanowana pułapka? :))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum

Czy Donald Tusk to faszysta? (71 odpowiedzi)

Witam szanownych forumowiczów, rozważam kto jest kto na scenie politycznej. Zaczynam się...

Czy złodziej złapany za rękę przestaje być złodziejem ? (13 odpowiedzi)

Tow. Nawrocki z partii putinowskiej zadeklarował oddanie mieszkania, które przejął od Pana...

Jak uczucia po wynikach wyborów? (10 odpowiedzi)

Moim zdaniem obaj kandydaci dalecy od ideału. Tragedią jest to, że wybór jest pomiędzy złem a...