Jedzenie pyszne, ale obsułga tragiczna!!!!!!
Do Karczmy chodzimy od bardzo dawna, ale nie jest to juz to samo miejsce. Odwiedziłyśmy lokal z dzieckiem, ktore nie może jeść potraw oferowanych przez restauracje. Chcialyśmy zamówić dania dla nas, lecz uprzedziłysmy pania z obsulgi, że dziecko ma przyniesione jedzenie z zewnątrz. Nigdy nie było z tym żadnego problemu,lecz tym razem zostalysmy niemile wyproszone.Czy chore dziecko nie ma szans na wizyte w restauracji, czy musi byc zmuszone do patrzenia jak inni jedzą? Przykro nam, ale dopółki obsulga sie nie zmieni, nasza noga oraz wszystkich naszych przyjaciół, tam nie postanie.