Koszmarny parking Media Markt Gdańsk
Dzisiaj około 12 zajechałem na parking Media Markt w Gdańsku.Podeszło do mnie 2 mężczyzn oferując wycieraczki.Grzecznie odmówiłem .Nie spodobało się to jednemu z handlujących o ciemnej karnacji, (ciemnobrązowe oczy, długi nos ok. 20-24 lat):Wyzwał mnie od Kaszubów i spytał czy chcę mieć mordę skutą.Zgłosiłem to ochronie.Obiecali interweniować.Wszedłem na salę sprzedaży a tych dwóch swoje wózki zostawili w budzie i za mną.Natychmiast poszedłem do samochodu.Przez chwilę obserwowałem reakcję ochrony.Okazało się,że dobrze się znają bo przyjaźnie gaworzyli bez śladu dyscyplinowania zachowania.Potem ten agresywny przekomarzał się ze sprzedawczynią orzeszków w budzie na kółkach koło wejścia.Widocznie czuli się bezkarni i odprężeni.Przestrzegam wszystkich,by omijali parking Media Markt żeby nie narazili się na nieprzyjemności.Ja po tej lekcji wyzywania od Kaszubów i szydzenia z mojego samochodu,że rdzewieje- będę szerokim łukiem omijał ten rejon obawiając się o życie i zdrowie.Dziwi mnie reakcja ochrony i "zadomowienie" się wyraźne napastnika.Wydaje mi się ,że nie od dzisiaj tam handluje na dwukołowym wózku tandetnymi wycieraczkami.