Koszt leczenia jednego pacjenta miał zawsze swoje granice
Koszt leczenia pacjenta miał zawsze swoje granice, nie opłacało się leczyć zbyt drogo niektórych chorób (leczenie biologiczne chorób reumatycznych, CART w onkologii hematologii itp), bo społeczeństwa na to nie było stać i mogłoby zabraknąć na leczenie innych chorób. Ten koszt określono na równoważność rocznej dializy. Tym zajmuje się zdrowie publiczne- racjonalność leczenia.
Obecnie ta racjonalność całkowicie zniknęła w atmosferze ogólnej paniki. Koszt jednego zgonu wyniesie ponad miliard dolarów na jednego chorego nawet przy założeniu, że umrze 1% wszystkich ludzi na świecie. Wszystkie inne choroby przestały być obecnie leczone, nawet te śmiertelne.
Przez obecne działania zginie więcej ludzi, niż gdyby nie zrobiono takiej paniki i ograniczeń. Nie mówiąc o załamaniu jakości życia większości świata.
WHO i rządzący są całkowicie skompromitowani. Do tego dokładają się dziennikarze.
Obecnie ta racjonalność całkowicie zniknęła w atmosferze ogólnej paniki. Koszt jednego zgonu wyniesie ponad miliard dolarów na jednego chorego nawet przy założeniu, że umrze 1% wszystkich ludzi na świecie. Wszystkie inne choroby przestały być obecnie leczone, nawet te śmiertelne.
Przez obecne działania zginie więcej ludzi, niż gdyby nie zrobiono takiej paniki i ograniczeń. Nie mówiąc o załamaniu jakości życia większości świata.
WHO i rządzący są całkowicie skompromitowani. Do tego dokładają się dziennikarze.