PRZEREKLAMOWANA. . .

Ładne wnętrze to zdecydowanie za mało. Czas oczekiwania na jedzenie dość długi. W zasadzie można byłoby przymknąć oko na tak długie oczekiwanie na potrawy, gdyby były one na wysokim poziomie (do jakiego restauracja aspiruje?), a w zasadzie są one na poziomie przeciętnym, wręcz powiedziałabym poniżej oczekiwań.
Deser podany po 30 minutach oczekiwania też żadna rewelacja, creme brulle w salaterce o średnicy ok 7cm...ale nie chodzi przecież o ilość a jakość, więc nie czepiajmy się szczegółów;)
Ewidentnie osoby pracujące w kuchni nie radzą sobie, a może akurat mieli zły dzień?
Poza tym uważam, że nie na miejscu jest, żeby Pani (prawdopodobnie pomoc kuchenna) wychodziła przed bar żeby w sposób niedyskretny ''oblookać" znaną osobę, która akurat gościła w restauracji.
Wychodzi na to, że żeby zjeść dobrą pastę trzeba jeszcze niestety jechać do Włoch.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: PRZEREKLAMOWANA. . .


Jak się ma kompleksy na punkcie znanych osób lub samemu pretenduje do grona tzw. trójmiejskich "celebrity", to nic dziwnego, że się denerwuje, że pani z kuchni ogląda inne osoby...

Pani - pani Alino spokojnie może jeść "PASTĘ" w Polsce...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: PRZEREKLAMOWANA. . .

Droga Pani Alino, wyjazd do wloch w poszukiwaniu lepszej kuchni, bezwatpienia Pani nie uratuje, a tak miedzy nami, to chyba miala Pani zly dzien, szkoda. Zycze poprawy sytuacji pod kazdym wzgledem!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2