Pajac na recepcji
Uwaga! Kadra Pure Fitness to ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o branży! Jestem w delegacji, przyjeżdzam do Pure w Gdyni, podchodzę do recepcji i mówię "Dzień dobry" oraz daje "recepcjoniście" kartę FIT PROFIT oraz dokument tożsamości. I uwaga.... Młody chłopaczyna patrzy na mnie jak na kosmitę, tudzież jak na złodzieja czy oszusta, i mówi " Ale o co chodzi ? ". Ja zaskoczony pytam " Czy akceptujecie karty FIT PROFIT, kolega zakłopotany poszedł kogoś spytać, za chwila wraca i mówi "nie", pytam czy akceptują katy Benefit, to samo, czarna magia, nie wiedział co to jest, w takim razie co Ty chłopaczku robisz na recepcji skoro nie wiesz co to są karty Fit Profit bądź Benefit!!! Ok, kart nie akceptują, pytam w takim razie o pierwszy trening próbny, który na więkoszści siłowni jest gratisowy. Gościu nie wiedział.... Załamaany już byłem niewiedzą tego chłopaczka, poszedł zapytać, wrócił i oznajmił że trening kosztuje 50zł. Ale przecież ja nie pytałem ile kosztuje wejście tylko czy 1 trening jest darmowy!!! Grzecznie się pożegnalem i wyszedłem. Po drodze jest mnóstwo siłowni akceptujących owe karty. LUDZIE SZKOLCIE TEN WASZ PERSONEL BO WSTYD POWIADAM WAM!