Skuszona pozytywnymi opiniami postanowiłam w końcu sama wybrać się do Malinowego Ogrodu. Była to moja pierwsza ale na pewno nie ostatnia wizyta. Wyborne jedzenie, ciekawe menu i dyskretna obsługa. Klimat sprzyjający rodzinie z dziećmi. Ku mojemu zdziwieniu nieopodal siedziała sama minister Ewa Kopacz. Nie sądziłam, że odkryje jeszcze takie miejsce w Trójmieście.