Fajnie, że wydarzenie nie przeszło bez echa. Dziś w kościele odbył się koncert i aukcje. Wszystko to dla Magdy byłej uczennicy naszej bojańskiej szkoły. Niestety zmaga się z groźną chorobą XXI wieku.
Byłem wręcz wzruszony widząc bezinteresowną pomoc kolegów i koleżanek Magdy, jej przyjaciół, znajomych i zapewne też tych nieznanych. Mocno zaangażowali się strażacy, nauczyciele, księża i wiele innych instytucji i podmiotów. Były ciasta, upominki, kwiaty, gorące aukcje i śpiewy. I to nie tylko z Bojana. A wszystko to, żeby pomóc naszej młodej mieszkance. Mieszkańcy pokazali, że jednak chcieć to móc. Miło mi było, że mogłem podzielić się z nią tym czym mogłem.
Jednak nie ma znieczulicy i obojętności. Jak mówił prof. Bartoszewski WARTO BYĆ PRZYZWOITYM. I takimi się pokazaliśmy. Aż serce się radowało, a widać to było np. na aukcjach, gdzie ludzie przelicytowywali sami siebie :-) aby pula był większa.
Jedyne co mogło by ulec poprawie to akcja informacyjna. Subiektywnie napiszę, że bardzo mało było informacji o tym wydarzeniu. Gdyby w większej ilości miejsc była informacja o tym, frekwencja zapewne byłaby o wiele większa. Choć i tak był duża.

Magda dużo zdrówka życzę. Pozdrawiam.

Szkoda, ze akcja nie była bardziej nagłośniona. Chętnie wsparłabym. Mam trochę fantów na nową aukcję jeśli się odbędzie.