Porażka
Muzyka jeszcze nigdzie tak nie rozczarowała. W trakcie imprezy może ze 4 przystępne kawałki, reszta jakby Dj grał dla siebie. Pomimo wielu próśb ludzi-totalna olewka. Panowie na bramce liczą na stan totalnego upojenia alkoholowego, kasują podwójnie. Obsługa jakby niewidoczna, na parkiecie można się zabić o ilość butelek. Pierwszy klub w Sopocie, który tak rozczarował ! Nie polecam.